ďťż
Co tracimy, jako Polska, na traktacie lizbońskim?


Czy to życie jest miłością, czy to miłość życiem?

Prezydent RP Lech Kaczyński podpisał traktat lizboński. Teraz wszystkie oczy zwrócone są na czeskiego prezydenta, Vaclava Klausa, który ciągle zwleka z podpisaniem tego traktatu.

W Naszym Dzienniku na stronie - http://www.naszdziennik.p...=po&id=po03.txt - znajduje się kilka myśli, które charakteryzują traktat lizboński:

1. Traktat lizboński pozbawia nas istotnie suwerenności gospodarczej i politycznej, np. w segmencie rolnictwa - gdzie mamy dyskryminujące ograniczenia, jak i energetyki;

2. Dokument odwraca sens zasady pomocniczości. Unia ma preferencje określania tego, co może przejmować od państw członkowskich jako swoją kompetencję, kierując się kryterium lepszego wypełniania celów UE, które określą organa UE;

3. Niemcy nie respektują reguł pomocy publicznej, realizując własne interesy gospodarcze;

4. Dyskryminujący system głosowania - siła głosu Polski w porównaniu z dużymi państwami spada o 40 procent. Obniża się ranga decyzyjna Polski;

5. Nadautorytatywizm - UE wyznaje tylko prawo, które sama ustanawia;

6. Odrzucenie wszystkich odniesień do chrześcijaństwa;

7. Anarchia światopoglądowa, zrównanie postaw złych z dobrymi pod pretekstem ochrony tzw. mniejszości, kraj oskarżony o ich dyskryminację może zostać pozbawiony głosu w UE;

8. Wzmocnienie kompetencji wykonawczych struktur UE z systematycznym wyłączeniem parlamentów narodowych;

9. Centralizacja wspólnej polityki zagranicznej, ograniczenie możliwości wycofania się ze wspólnych ustaleń państw UE, nawet w wypadku demokratycznej zmiany rządu.


Bardzo ciekawy tekst na temat traktatu lizbońskiego i całej otoczki wokół niego opisuje artykuł z katolickiego Gościa Niedzielnego, który zaczyna się następującymi słowami:

"Irlandia dała plamę, przyjmując traktat lizboński.

Powyższe słowa powinny oburzyć unijnych eurokratów: nie szanuję przecież woli suwerennego narodu, wyrażonej w demokratycznym referendum. Problem w tym, że rok temu to właśnie unijni eurokraci sugerowali, że Irlandia zawiodła, odrzucając traktat z Lizbony. I zrobili wszystko, by referendum zostało powtórzone. Pytanie, który werdykt narodu można uznać za demokratyczny i wiążący. Odpowiedź jest prosta: ten, który odpowiada woli eurokratów."

czytaj DALEJ
Podpisanie przez prezydenta traktatu lizbońskiego

prof. dr hab. Mirosław Piotrowski - poseł do PE
na antenie Radia Maryja

14.10.2009r.
http://www.bibula.com/?p=14812

Apel do prezydenta Vaclava Klausa

Katolicki Klub im. Świętego Wojciecha w Łodzi apeluje do prezydenta Czech Vaclava Klausa o niepodpisywanie traktatu lizbońskiego. Przedstawiamy treść apelu:


“Wielce Szanowny Panie Prezydencie,
został Pan już sam poza gronem przywódców europejskich, którzy narodowe interesy własnych państw podporządkowali centralnej biurokracji UE. W minioną sobotę polski prezydent złożył także podpis pod dokumentem konstytucyjnym Unii Europejskiej. W ten sposób już tylko Pan reprezentuje wszystkich patriotów żyjących w Europie.

Panie Prezydencie,
Polacy obserwują Pańskie działania w obronie wartości, na których zbudowana została Europa, a przeciw którym zmierzają procesy polityczne w Unii Europejskiej. Są to procesy antydemokratyczne, co najdobitniej potwierdza tzw. “przypadek irlandzki”, kiedy to wola Irlandczyków wyrażona w referendum została zakwestionowana w kolejnym głosowaniu. Jesteśmy świadkami umacniania się ‘dyktatury biurokratów’, którzy za rozmaitymi fasadami budują ogólnoeuropejski system państwowy, oparty o doktryny mające zamknąć chrześcijański rozdział w historii starego kontynentu.

Kiedy przemawiał Pan w parlamencie Czech przed ponownym wyborem na urząd Prezydenta Republiki, powiedział Pan m.in.: “Jeżeli nie chcecie brać pod uwagę tysiącletnich tradycji naszej cywilizacji, jej wartości chrześcijańskich, znaczenia tradycyjnej rodziny i szacunku dla życia ludzkiego, nie głosujcie na mnie, bo ja wartości te wyznaję. Jeżeli chcecie żyć w przyszłości wyznaczonej przez modne trendy, gdzie palenie będzie zabronione, a narkotyki będą tolerowane, gdzie małżeństwo będzie instytucją zagrożoną wymarciem, a na Ratuszu pojawiać się będą wyłącznie pary w celu rejestracji związków partnerskich, gdzie starych i chorych będziemy z litości pozbawiać życia, gdzie ktoś będzie nam nakazywał, co mamy jeść, pić i jak mamy mówić, wówczas ostrzegam, że to nie jest mój program. To nie jest moja wizja przyszłości”. Te Pańskie słowa stały się w Polsce bardzo popularne.

Ludzie cywilizacji chrześcijańskiej wiedzą, że uzdrowienie Europy może wyjść z bratnich Czech i że stać się to może, kiedy odmówi Pan podpisania traktatu lizbońskiego.

Prosimy Pana o to, bo nie ma w Europie innego przywódcy, który stanąłby ramię przy ramieniu w obronie dziedzictwa ochrzczonych narodów”.
Zarząd Katolickiego Klubu
im. Świętego Wojciecha w Łodzi

Jan Waliszewski – prezes
Iwona Klimczak
Mirosław Orzechowski

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • apo.htw.pl