Zagadki


Czy to życie jest miłością, czy to miłość życiem?

Pomy¶la³em sobie ¿e mo¿e by¶my siê trochê zaczeli rozwijaæ umys³owo Wiêc jedna osoba daje zagadki Inne odgaduj± osoba. Ja mam dla was 2 zagadeczki

ZAGADKA NR1

Ka¿dy u¿ytkownik nale¿±cy do grupy Zbanowani solidaryzuje siê b±d¼ nie z nowym forum SPR. Nazwijmy tych, którzy siê solidaryzuj± Pechowcami, a którzy nie Realistami.
Pewnego dnia jeden z Pechowców postanowi³ zostaæ Realist± i gdy to nast±pi³o, liczba Pechowców w grupie zrówna³a siê z liczb± Realistów. Wkrótce potem jednak ów nowy Realista postanowi³ znów zostaæ Pechowcem, a wiêc wszystko wróci³o do poprzedniego stanu. Nastêpnie inny Realista postanowi³ zostaæ Pechowcem i w tym momencie liczba Pechowców sta³a siê dwukrotno¶ci± liczby Realistów.
Ilu cz³onków ma grupa Zbanowani?

ZAGADKA NR2

W¶ród stu u¿ytkowników forum Sysuni, 85 ma avatar, 75 nale¿y do grupy "VIP", 90 posiada klan, a 60 ma powy¿ej 15 lat.
Ile co najmniej u¿ytkowników ma avatar, nale¿y do grupy "VIP", posiada klan i ma powy¿ej 15 lat (spe³nia Wszystkie warunki jednocze¶nie)?

¯yczê powodzenia


NR1: Pechowców=7, Reali¶ci=5
NR2: U¿ytkowników=34
Bo¿e PAVULON to nie fair nie powiniene¶ braæ udzia³u Oki teraz twoja kolej ty dajesz zagadkê Pewnie jeszcze nikt nie zobaczy³ tych zagadek a ty ju¿ je rozwi±za³e¶ ^^

Przepraszam ¿e siê jeszcze wtr±cê w kolejkê ale mam jedn± zagadkê xD

W niewielkim pañstwie ProXion wprowadzono taryfikator kar za przewinienia regulaminowe. Z d³ugotrwa³ych analiz wynik³o, ¿e trzeba w zwi±zku z tym wprowadziæ a¿ 36 ró¿nych stawek w formie kar za wykroczenia regulaminowe. Od najtañszej za 1 ProXiocent, do najdro¿szej - za 36 ProXiocentów. Mieszkañcy pañstwa ProXion za ¿adne skarby nie bêd± p³aciæ wiêcej ni¿ trzema monetami za poszczególn± karê. ProXion jest w stanie wyprodukowaæ tylko 5 rodzai warto¶ci monet.
Jakie bêd± ich nomina³y, tak by za pomoc± maksymalnie 3 monet móc zap³aciæ za ka¿d± karê?
Matyoo mam dziwne wra¿enie ¿e nie znasz odpowiedzi na te zagadki


Matyoo mam dziwne wra¿enie ¿e nie znasz odpowiedzi na te zagadki

Przyznam Ci racje Pav, moze to jakas praca domowa ze szkoly lub cus w tym rodzaju, ktorej Matyoo nie potrafi rozwiazac (jakies takie czysto matematyczne te 'zagadki' nie sadzisz ? )
Nie jest to praca domowa, ale skopiowane z innej strony
A co do tego ¿e nie znasz odpowiedzi to wiem to bo da³em ci b³êdn± i nic nie powiedzia³e¶
Ale nie bêdê taki, daje poprawne wraz z opisem
Cytat: ZAGADKA NR1
Przyjmijmy za pechowców X a za realistów Y. Tworzymy uk³ad równañ.
Przypadek 1: X-1=Y+1 => X=Y+2
Przypadek 2: X+1=2(Y-1) >= X=2Y-3
Podstawiaj±c 2 do 1 otrzymujemy: 2Y-3=Y+2
Przenosz±c wiadome na prawo a niewiadome na lewo: Y=5
Podstawiaj±c Y do 1: X=7

ZAGADKA NR2
Dane:
u¿ytkowników 100 = 100%
avatar 85%
VIP: 75%
klan: 90%
>15: 60%
liczymy dla ka¿dej grupy ilo¶æ u¿ytkowników nie nale¿±cych do niej avatar=(100-100*85%)=15
VIP: 25
klan: 10
>15: 40
a nastêpnie odejmujemy wszystkich nienale¿±cych od wszystkich
komplet=100-15-25-10-40=10u¿ytkowników

ZAGADKA NR3
No có¿, nie wiem jak by to wyliczyæ dlatego pos³u¿y³em siê brute-force'em
A=1 B=4 C=6 D=14 E=15

1=0+0+1
2=0+1+1
3=1+1+1
4=0+0+4
5=0+1+4
6=0+0+6
7=0+1+6
8=0+4+4
9=1+4+4
10=0+4+6
11=1+4+6
12=0+6+6
13=1+6+6
14=0+0+14
15=0+0+15
16=0+1+15
17=1+1+15
18=0+4+14
19=0+4+15
20=0+6+14
21=0+6+15
22=1+6+15
23=4+4+15
24=4+6+14
25=4+6+15
26=6+6+14
27=6+6+15
28=0+14+14
29=0+14+15
30=0+15+15
31=1+15+15
32=4+14+14
33=4+14+15
34=4+15+15
35=6+14+15
36=6+15+15
No tak, przeciez mamy ere internetu, a tam mozna wszystko znalezc (oczywiscie jak sa checi i dobrze sie poszuka )

A propo zagadek, przypomniala mi sie pewna zagadka mojego bylego profesorka ze studiow od socjologii i psychologii, sprobuje ja wam przedstawic w najprostszy sposob, jaki tylko umiem.Dodam tylko, ze na odpowiedz wpadlem dopiero po tygodniu czasu od jej zadania przez wykladowce i to przypadkiem podczas 'studenckich wypraw' do monopolowego (dla niektorych osob do dzis dnia jest niezrozumiala )

A wiec tak, wyobraz sobie, ze jestes zamkniety w pomieszczeniu, z ktorego prowadza 2 wyjscia - jedno wlasciwe i drugie zgubne. Umowmy sie, ze wyjscia to sa 'drzwi'. Przy kazdych drzwiach stoi straznik - jeden zawsze mowi prawde, a drugi zawsze klamie.

Nie wiesz, ktory jest prawdomowmy, a ktory klamie. Nie wiesz, ktore drzwi sa wlasciwe, jak rowniez nie wiesz tego, ktory straznik stoi przy ktorych drzwiach. Podsumowujac: NIC nie wiesz

Twoim zadaniem jest oczywiscie znalezc prawidlowe wyjscie, zadajac przez ciebie pytanie?-polecenie? (tyle wam moge podpowiedziec ) w strone ktoregos ze straznikow (z tym zastrzezeniem tylko, ze straznik nie otworzy dla ciebie drzwi, zebys sobie sprawdzil, czy sa wlasciwe; ani nie forsujcie go z kalacha/M4/noza/usp itp

No Matyoo, zycze milego glowkowania

P.S. 1. Pytania do straznikow typu:'ktore drzwi sa wlasciwe?' i 'czy ty mowisz prawde?' nic nie dadza,wlasnie ze wzgledu na to, ze nie wiesz, ktory mowi prawde, a ktory klamie
2. Odpowiedz jest naprawde zaskakujaca i wbrew pozorom nie taka prosta
£atwo mo¿emy dowiedzieæ siê który mówi prawdê zadaj±c jednemu z nich pytanie "czy ten drugi k³amie?"
Je¿eli powie ¿e tak to znaczy ¿e mówi prawdê, a jak powie ¿e nie to k³amie.
Bo je¿eli ten drugi by nie k³ama³ to musia³by k³amaæ ten którego pytali¶my siê
Nie wiem ile mo¿emy pytañ zadaæ i o co mia³e¶ na my¶li pisz±c polecenia. (chaotycznie to napisa³e¶ )
Wiêc w skrócie mówimy do jednego:
Je¶li ten drugi k³amie to poka¿/otwórz/powiedz które to w³a¶ciwe drzwi a jak k³amie to niew³a¶ciwe

[ Dodano: 7 Styczeñ 2009, 15:20 ]
Mo¿emy te¿ doprowadziæ do zawieszenia siê stra¿nika pytaniem czy ten drugi mówi prawdê
Jak odpowie NIE tzn ¿e ten którego pytali¶my mówi prawdê, a jak odpowie TAK tzn ¿e ten k³amie a jak k³amie to nie mo¿e mówiæ prawdy ¿e tamten mówi prawdê ^^
No có¿ to prawda nie zna³em odpowiedzi dlatego je da³em tutaj ^^ A co do pytañ... to te¿ nie kumam... bo mo¿na zadaæ mu pytanie równie dobrze jaki kolor w³osów mam ^^ i przecie¿ k³amliwy odpowie k³amstwem a prawdomówny odpowie prawd± :] Mog± byæ to naj³atwiejsze pytania... Z reszt± PAV nie jestem pewnien czy poda³e¶ znowu dobre odpowiedzi...
Odpowiedzi na twoje zagadki s± poprawne i opisane.
Mo¿esz sobie sprawdziæ czy co tam tylko chcesz.
£atwo mo¿emy dowiedzieæ siê który mówi prawdê zadaj±c jednemu z nich pytanie "czy ten drugi k³amie?"
Je¿eli powie ¿e tak to znaczy ¿e mówi prawdê, a jak powie ¿e nie to k³amie.
Bo je¿eli ten drugi by nie k³ama³ to musia³by k³amaæ ten którego pytali¶my siê
Nie wiem ile mo¿emy pytañ zadaæ i o co mia³e¶ na my¶li pisz±c polecenia. (chaotycznie to napisa³e¶ )
Wiêc w skrócie mówimy do jednego:
Je¶li ten drugi k³amie to poka¿/otwórz/powiedz które to w³a¶ciwe drzwi a jak k³amie to niew³a¶ciwe

[ Dodano: 7 Styczeñ 2009, 15:20 ]
Mo¿emy te¿ doprowadziæ do zawieszenia siê stra¿nika pytaniem czy ten drugi mówi prawdê
Jak odpowie NIE tzn ¿e ten którego pytali¶my mówi prawdê, a jak odpowie TAK tzn ¿e ten k³amie a jak k³amie to nie mo¿e mówiæ prawdy ¿e tamten mówi prawdê ^^

Masz jedno pytanie-polecenie i masz wlasnie wykorzystac to, ze jeden z nich mowi prawde a drugi klamie^^ Wiem, ze chaotycznie to troche napisalem (na szybko w czasie pracy ), ale mysle, ze jest to zrozumiale.

Z TYM sie nie zgodze, nadal nie bedziesz wiedzial,ktory jest prawdomowny, a ktory klamie [uzasadnienie: pytasz sie klamcy, a on sklamie pokazujac na prawdomownego i powie, ze TAK (ze ten klamie), a prawdomowny powie tez TAK wskazujac na klamce , bo zawsze mowi prawde ( a ty nie wiesz przeciez, ktory jest ktory) ]
W drugim przypadku jestes juz blizej niz dalej (zle uzasadniles swoja odpowiedz-niezgodnie 'merytorycznie' do pytania,ktore chciales straznikowi zadac ) ale nadal stoisz w miejscu i nie wiesz,ktore wyjscie jest wlasciwe Straznicy sie nie 'zawiesza' jak zadasz im pytanie
Gdyby¶my wiedzieli, który stra¿nik stoi przy których drzwiach by³o by ³atwo ale, ¿e nie wiemy...

Tak by siê spyta³o jednego np. czy 2*2=4 i by³o by wiadomo

A tak...

Narazie nie mam pomys³ów...

Pozdro.

[ Dodano: 7 Styczeñ 2009, 18:21 ]
Moja odpowied¼:
Kod: ~
sv_cheats 1
godmode on
noclip on

Ja zadam Wam pytanko, które dla kierowców (obecnych czy przysz³ych) powinno daæ wiele do my¶lenia...
Jak pozornie niewielka ró¿nica prêdko¶ci mo¿e wiele znaczyæ...

Cytat: Na odcinku drogi z ograniczeniem prêdko¶ci do 30 km/h jedzie z przepisowa prêdko¶ci± auto.
Za nim nieco zdenerwowany kierowca, który postanawia przy pierwszej nadarzaj±cej siê okazji wyprzedziæ "¶limacz±cy" siê przed nim pojazd.

W momencie zrównania siê pojazdów (na jednej wysoko¶ci) wyprzedzaj±cy jedzie dok³adnie z prêdko¶ci± 50 km/h.

W tym te¿ momencie na jezdnie wbiega grupka dzieci.
Pojazd jad±cy z prêdko¶ci± 30 km/h wyhamowuje 2 cm przed jednym dzieckiem nie uderzaj±c w nie.

Pytanie:
Z jaka prêdko¶ci± uderza w dziecko kierowca prowadz±cy pojazd, który wyprzedza wolniej jad±ce auto?

Oczywi¶cie zak³adamy, ¿e warunki s± typowo "szklarniane"...
Co oznacza, ¿e oba pojazdy hamuj± z identyczn± si³±, maj± identyczn± przyczepno¶æ, kierowcy maj± identyczny czas reakcji etc.
Wiêc warunki drogowe s± tu pomijalne gdy¿ s± identyczne dla obydwu pojazdów.
Takie rzeczy jak kolor czapeczki jednego z dzieci te¿ nie wp³ywa na odpowied¼ .
Wydaje mi siê, ¿e dla Pavulona bêdzie to ³atwizna... dlatego proszê go o to, aby da³ tylko znaæ jak bedzie ju¿ wiedzia³.
Ale aby wstrzyma³ siê maksymalnie z udzieleniem odpowiedzi, tak aby innym daæ szansê...

Pozdro.
W³a¶ciwie to te 3 zagadki a raczej liczby jakie z nich wychodz± maj± u³o¿yæ has³o. Mam tabele w której ka¿da z liczb ma przypo¿±dkowan± litere... wed³ug twoich obliczeñ mamy takie litery:

T, X, B, C, N, Z, V

Wyraz zaczyna siê podobno od litery Z

Has³o jest podobno banalne wiêc...
Nie wierze aby to by³y litery które s± rozwi±zaniem..

A wiec tak, wyobraz sobie, ze jestes zamkniety w pomieszczeniu, z ktorego prowadza 2 wyjscia - jedno wlasciwe i drugie zgubne. Umowmy sie, ze wyjscia to sa 'drzwi'. Przy kazdych drzwiach stoi straznik - jeden zawsze mowi prawde, a drugi zawsze klamie.

Nie wiesz, ktory jest prawdomowmy, a ktory klamie. Nie wiesz, ktore drzwi sa wlasciwe, jak rowniez nie wiesz tego, ktory straznik stoi przy ktorych drzwiach. Podsumowujac: NIC nie wiesz

Twoim zadaniem jest oczywiscie znalezc prawidlowe wyjscie, zadajac przez ciebie pytanie?-polecenie? (tyle wam moge podpowiedziec ) w strone ktoregos ze straznikow (z tym zastrzezeniem tylko, ze straznik nie otworzy dla ciebie drzwi, zebys sobie sprawdzil, czy sa wlasciwe; ani nie forsujcie go z kalacha/M4/noza/usp itp

Podchodzisz do obojetnie którego stra¿nika i pytasz " A bana chcesz?, Jak nie to mnie wypu¶æ"
Ja mysle ze pytanie do Johnego bedzie- (mowiac do jednego ze straznikow) ktore drzwi wybralby drugi straznik?? a nastepnie idziemy w przeciwnym kierunku
Matyoo dziêki nam chce zdobyæ co¶ z czym sobie sam nie radzi
Tylko dlatego za³o¿y³ tu ten temat.
http://www.nieczaje.pl/in...ments&newsID=86
hehe skoro haslo ma byc banalne i zaczynac sie na litere Z i ma 7 liter to przypuszczam ze bedzie to ZAGADKA hehehe zadali 3 zagadki wiec moze i haslo bedzie zagadka
Hehe matyo sprytnie chciales sobie skrocic droge

Pozdro

Ps a ty Pavulon to normalnie powinienes byc detektywem bo zes go przejrzal na wylot albo wczesniej sam zagladales na strone nc
Mo¿e i chcia³em... ale sam zrobi³em te zadania ju¿ z 15 razy ^^ Robi³em nawet z bratem... No có¿... nadal nie chce wyj¶æ. A zagadka to niestety nie jest has³o

Jedn± z innych podpowiedzi to to ¿e has³o zawiera w sobie m i b :]
powiem tak: has³o jest banalne
mi ju¿ siê uda³o i to tylko potwierdza ¿e moje odpowiedzi s± prawid³owe.
A ty to nawet literki ¼le odczyta³e¶

co do drzwi to ju¿ nie chce mi siê my¶leæ - nie moja dziedzina
a co do autek to ciê¿ko powiedzieæ. wszystko zale¿y od sposobu hamowania - tzn czy to jest ruch jednostajnie prostoliniowy czy ch.. wie co. Mo¿na powiedzieæ ¿e bêdzie to 50km/h bo przy takiej prêdko¶ci ich nie zauwa¿y i/lub nie zaczn± dzia³aæ hamulce ale mo¿na i powiedzieæ ¿e bêdzie to 40km/h jakby sobie policzyæ trochê ale mo¿e byæ to i 20km/h jakby zwalnia³y o tyle samo w ci±gu sekundy.

Poza tym dzieci nie mog³y biegn±æ gêsiego równolegle do samochodów, jedno dziecko bêdzie bli¿ej a drugie dalej. Mo¿liwe jest te¿ ¿e dzieci uratowa³ by hancock niszcz±c przy okazji samochody ^^

[ Dodano: 7 Styczeñ 2009, 22:05 ]
p.s.
to has³o mia³em nawet w s³owniku (nie pytaj co to za s³ownik :] )
a co do autek to ciê¿ko powiedzieæ. wszystko zale¿y od sposobu hamowania - tzn czy to jest ruch jednostajnie prostoliniowy czy ch.. wie co. Mo¿na powiedzieæ ¿e bêdzie to 50km/h bo przy takiej prêdko¶ci ich nie zauwa¿y i/lub nie zaczn± dzia³aæ hamulce ale mo¿na i powiedzieæ ¿e bêdzie to 40km/h jakby sobie policzyæ trochê ale mo¿e byæ to i 20km/h jakby zwalnia³y o tyle samo w ci±gu sekundy.

Poza tym dzieci nie mog³y biegn±æ gêsiego równolegle do samochodów, jedno dziecko bêdzie bli¿ej a drugie dalej. Mo¿liwe jest te¿ ¿e dzieci uratowa³ by hancock niszcz±c przy okazji samochody ^^
Poczekamy mo¿e kto¶ jeszcze spróbuje odgadn±æ...

Pozdro.
A co to s³ownik? ^^

Jak to ¼le odczyta³em... nie kumam Boshe... literki na pewno dobrze odczyta³em... to mo¿e móg³ by¶ mnie naprowadziæ co w nich ¼le odczyta³em? PAVULON please
wyniki da³em ci dobre, reszta nale¿y do ciebie
Jeste¶ potworem xD Ej a tam jest to x i v? Czy to to ¼le odczyta³em?
wiêkszo¶æ literek jest ok, a za to ¿e tak o mnie mówisz po rozwi±zaniu tych zagadek to ju¿ ci nie pomogê xP
Osz ty nie dobry xD Przepraszam... nie chce aby¶ mi poda³ odpowied¼ ... a ¿eby¶ powiedzia³ co z tym x i v ?
a co ma byæ ? nic, dobre s±
Co¶ mi siê nie chce wierzyæ ^^
nie chcesz mi wierzyæ to nie, mêcz siê dalej sam bo ja mam ju¿ MISSION COMPLETED
A to jest polskie s³owo?
a czy ktokolwiek, kiedykolwiek powiedzia³ ¿e to ma byæ s³owo ?
nie, nie jest to polskie s³owo, przynajmniej z tego co mi wiadomo
Poniewa¿ nikt ju¿ nie stara siê odpowiedzieæ na pytanie, które zada³em to udzielam odpowiedzi...

Cytat: Odpowied¼:

Prosta rekonstrukcja czasoprzestrzenna...

Droga hamowania z 30 km/h (szacunkowa ¶rednia) to 4,22 metra.
Droga hamowania z 50 km/h (szacunkowa ¶rednia) to 11,94 metra.

Trzeba doliczyæ 1 s na czas reakcji kierowcy i narastanie ci¶nienia w hydraulice uk³adu hamulcowego. Ta jedna sekunda to dodatkowe metry przejechane do czasu rzeczywistego zadzia³ania hamulców.

Poniewa¿ 30 km/h to 8,33 m/s wiêc w³a¶nie tyle metrów trzeba doliczyæ.
Poniewa¿ 50 km/h to 13,88 m/s wiêc tyle trzeba doliczyæ.

Z tre¶ci zadania wynika i¿ samochód jad±cy 30 km/h zdo³a³ siê zatrzymaæ przy dziecku, a wiêc jego rzeczywista droga od czasu dostrze¿enia przeszkody do chwili ca³kowitego zatrzymania wynosi 4,22 + 8,33 czyli 12,55 metrów.

Poniewa¿ obydwa pojazdy jecha³y w chwili dostrze¿enia przeszkody równolegle, wiêc nast±pi³o to dok³adnie w odleg³o¶ci 12,55 metra.

Poniewa¿ odleg³o¶æ ta jest MNIEJSZA ni¿ odleg³o¶æ przeje¿d¿ana w czasie reakcji przez szybszy samochód (13,88 metra) wiêc odpowied¼ brzmi:

Kierowca szybszego samochodu uderzy z prêdko¶ci± 50 km/h bo w ogóle NIE ZD¡¯Y u¿yæ hamulców !

Pozdro.
A ja jeszcze nie podam odpowiedzi, na swoja zagadke A ona przeciez taka 'zyciowa' jest Warto troche poglowkowac tak psychologicznie...

Moja odpowied¼:
Kod: ~
sv_cheats 1
godmode on
noclip on

To na pewno pomogloby Ci Aut wydostac sie ale tym razem nie mozemy uzywac zadnych haxow Wiem, ze przywykles do tego, ze jestes Sysop'em...

Podchodzisz do obojetnie którego stra¿nika i pytasz " A bana chcesz?, Jak nie to mnie wypu¶æ"

Taaa, a koles do Ciebie: ''Pier**** sie, tutaj ja mam adma''

Odpowiedzi, tak jak wspomnialem, jeszcze nie podam, ale dam kolejna wskazowke:
wykorzystajcie to, ze mozecie slyszec wypowiedzi obu straznikow w tym samym czasie...
ja mam tez zagatke bylo 5 zombi i 1 czlowiek czlowiek zabil 4 zombi stzrelajac im w glowe ile zombi zostalo??
ze dwa zombie "¿ywe" i 4 "martwe" bo ten którego nie zabi³ to za³atwi³ cz³owieka ^^
lub 6 zombie to strza³ w g³owê nie wystarczy³ i za³atwi³y cz³owieczka
lub 5 zombie bo one "prze¿y³y" strza³ a on uciek³
lub 4 "martwe" i cz³owiek bo 5. zombie uciek³
lub nic nie zosta³o bo wszyscy siê rozeszli
ja mam tez zagatke bylo 5 zombi i 1 czlowiek czlowiek zabil 4 zombi stzrelajac im w glowe ile zombi zostalo??

Ty to zawsze cos wymyslisz To ja wam tez zadam 'minizagadke':
Po 4um se plywa i Arder sie nazywa. Kto to taki?
2 zyja dobre Pavolon wie wszystko bo on byl zarazony i zamienil sie w zombi po zabiciu 4 a 5 nie zabil bo sie przemienil a to zagatki co plywa po forum to ja?? zgadlem??

kolejna zagadka tym razem jest 6 zombi nie 10 ZOMBI!!! i jeden czlowiek zabil 9 zombi ile zombi przezylo??
Ja ci juz podalem odp Johny i prawdopodobnie jest dobra...tylko rozwaz jej mozliwosci,kazda bedzie ok

odp jest na 2 stronie pierwszy post-zebys nie musial glowkowac gdzie ja znalezc hehehehe
Pañstwo X siedz± przy stole z ich mi³ym go¶ciem. Mówi± w³a¶nie o papierosach i z rozmowy okazuje siê, ¿e dwie osoby pal± Malboro, dwie pal± LMy i dwie Diarumy. Pani nie pali Diarumów, LMów, a kto nie pali Malboro, nie pali tak¿e LMów.

Jakie papierosy pali ka¿da z trzech osób?

^
|
|
|

Ta zagadka jest do¶æ ³atwa... je¿eli kto¶ chce daje jeszcze jedn± xD

5 osób ró¿nej narodowo¶ci zamieszkuje 5 ró¿nych domów (domy stoj± w linii, patrzymy na nie tak jak by¶my stali przed nimi) ka¿dy w 5 ro¿nych kolorach. Ka¿da osoba pali papierosy 5 ro¿nych marek i pij± 5 ro¿nych napojów. Hoduj± 5 ró¿nych rodzaji zwierz±t.

- Norweg zamieszkuje pierwszy dom
- Anglik mieszka w czerwonym domu
- Zielony dom znajduje siê po lewej stronie domu bia³ego
- Duñczyk pije herbatê
- Palacz Rothmansow mieszka obok hodowcy kotów
- Mieszkaniec ¿ó³tego domu pali Dunhille
- Niemiec pali Marlboro
- Mieszkaniec ¶rodkowego domu pija mleko
- Palacz Rothmansow ma s±siada, który pija wodê
- Palacz Pall Malli hoduje ptaki
- Szwed hoduje psy
- Norweg mieszka obok niebieskiego domu
- Hodowca koni mieszka obok ¿ó³tego domu
- Palacz Philip Morrisow pije piwo
- W zielonym domu pija siê kawê

Kto hoduje rybki?

Bonusik ;] Jest tylko jedna odpowied¼... Pavulon tego raczej w necie nie znajdziesz bo wzi±³em to z ksi±¿ki która dzi¶ w szkole przez ca³y dzieñ robi³em... 1. Podobno tylko 2% populacji ludzko¶ci umie rozwi±zaæ t± zagadkê xD Ja nad ni± my¶la³em ca³y dzieñ xD

GL & HF
Super... a próbowa³e¶ rozwi±zaæ? Po tym mo¿emy poznaæ ¿e umiesz szukaæ w intrenecie... ale wyt³umacz mi dlaczego tak jest... a nie... puste has³o to wiesz... na nic siê nie przyda... A no tak tam jest rozwi±zanie... wiêc pomine...

"Pani nie pali Diarumów, LMów" - czyli pani X pali Malboro ~~ nie prawda

"a kto nie pali Malboro, nie pali tak¿e LMów." - "kto¶" pali Diarumy, brak najmniejszej informacji kim jest ta osoba ani co pali trzecia a co za tym idzie kim ona jest..

wyt³umaczê jak inni dadz± odpowied¼ je¿eli nikt nie da do jutra to powiem
Ja mysle ze pytanie do Johnego bedzie- (mowiac do jednego ze straznikow) ktore drzwi wybralby drugi straznik?? a nastepnie idziemy w przeciwnym kierunku

Wiec Czas uzasadnie ci w prosty sposob twoja odpowiedz na pytanie mojej zagadki:

skad moze wiedziec jeden straznik, co wybierze drugi, skoro obaj sa niezalezni od siebie i przypuscmy, ze sie nie znaja? Ale dodam, ze idziesz dobra droga i jestes naprawde blisko (sprobuj wykorzystac odpowiedzi obu straznikow zadajac jednemu z nich jakies pytanko z, nazwe to, gotowa odpowiedzia - cos podobnego w stylu co myslisz )

CIEPLO
Dla PAVULONA zxcvbnm

Co do zagadki to we¼ logiczne pomy¶l nie korzystaj z internetu tylko z g³owy...
Matyoo da³em ci linka bo mówi³e¶ ¿e tego nie ma a s± setki stron.
My¶lisz ¿e tego nie rozwi±za³em ? Znam to od ju¿ kilku lat

A jak tam idzie ci uk³adanie tego pro¶ciutkiego hase³ka od zagadek o które tak ci chodzi ?

"dwie osoby pal± Malboro, dwie pal± LMy i dwie Diarumy" s± 3 osoby czy pañstwo to jaki¶ kraj ? ^^
jak 3 osoby to ka¿da pali dwa ró¿ne marki papierosów. a ty da³e¶ ¿e pani nie pali 2 rodzai i kto¶ te¿ nie pali dwóch rodzai czyli pal± po jednym a z za³o¿enia wychodzi ¿e po dwa.
Czekam na wyja¶nienie
Logiczne my¶lenie siê k³ania ...

hase³ko zxcvbnm

Dobra nie chce mi siê czekaæ do jutra a wiêc:

Odpowied¼:

Panowie pal± wszystkie trzy gatunki papierosów, pani nie pali ¿adnych.

Rozwi±zanie:

Cytat: Pañstwo X siedz± przy stole z ich mi³ym go¶ciem. Mówi± w³a¶nie o papierosach i z rozmowy okazuje siê, ¿e dwie osoby pal± Malboro, dwie pal± LMy i dwie Diarumy. Pani nie pali Diarumów, LMów, a kto nie pali Malboro, nie pali tak¿e LMów.

Pani nie pali ani Diarumów ani Lmów a jak nie pali LMów to nie pali Malboro. Bo kto nie pali Malboro nie pali LMów. Wiêc jak nie pali LMów to nie pali Malboro
Cytat: Panowie pal± wszystkie trzy gatunki papierosów, pani nie pali ¿adnych.
Czyli tre¶æ zagadki odrazu wprowadza w b³±d...takie zagadki tzw. "na odwal siê" nie s± rozwi±zywane z u¶miechem na twarzy chyba ¿e

To tak jakby¶ napisa³ "s± 3 pary drzwi, ka¿de s± zamkniête i widzisz je tylko z jendej strony...drzwy maj± kolory "niebieski, czerwony i ¿ó³ty". Które drzwi s± bia³e po drógiej stronie?" beznadzieja, je¿eli komu¶ pranie mózgu sprawia przyjemno¶æ to powodzenia...

PozDro
WTF? Co ty wygadujesz? Co¶ dla ciebie jest nie jasne? Wszystkie dane s± podane... poprostu s± tak zamienione ¿e na 1 rzut oka nie umiesz znale¼æ dok³adnej odpowiedzi... A ty r1 we¼ siê ogarnij na jakim forum nie napisze to mi cisniesz... na Czy$tych napisa³em na temat to mi zacz±³e¶ gadaæ ¿e OT? We¼ siê ogarnij mo¿e problem nie le¿y w zagadce tylko w twoim pesymistycznym nastawieniu... przez który niszczysz innym zabawê bo chcia³em daæ kolejn± zagadkê ale widzê ¿e nikogo to nie interesuje. Szczególnie ¿e r1 przyszed³ i mi zacz±³ cisn±æ
"a kto nie pali Malboro, nie pali tak¿e LMów. "
ma znaczenie ¿e je¿eli nie pali Malboro to nie pali LM'ów
nies³uszne jest traktowanie tego w obie strony ¿e je¿eli nie pali LM'ów to nie pali te¿ Malboro. wszystko uk³adane chaotycznie...

To czekamy na odpowiedz johny'ego i zamykamy temat bo albo zagadki kopiuj > wklej albo chaotyczne, niesprecyzowane...
To czekamy na odpowiedz johny'ego i zamykamy temat.

Spox, ale napisze ja wam poznym wieczorkiem, bo czasu teraz nie mam a to troche potrwa, zeby wyjasnic tez dlaczego taka a nie inna odp
A moze ktos do tego czasu znajdzie odp?
Na mnie nie liczcie .
Z wej¶cia przepraszam za Offtop'a, bo jednak czego¶ tu nie rozumiem i co¶ mi siê nie zgadza
WTF? Co ty wygadujesz? Co¶ dla ciebie jest nie jasne? Wszystkie dane s± podane...
Byc mo¿e s±, ale ¼le sprecyzowane, tak ¿e z tego wychodzi mas³o ma¶lane...
Cytat: A ty r1 we¼ siê ogarnij na jakim forum nie napisze to mi cisniesz... na Czy$tych napisa³em na temat to mi zacz±³e¶ gadaæ ¿e OT?
Ja Tobie cisne? A co do OT to mam racje bo napiszesz do kogo¶ "¶mierdzisz" i kto¶ zaraz Ci odpisze w ten sam sposób i ju¿ zaraz odpowiadasz na jego posta, czyli wyzywanie siê...powiedz mi co to Twoim zdaniem jest? To jest OFFTOP, je¿eli nie wierzysz, sprawd¼ co to pojêcie znaczy, pozatym nigdy Cie nie obrazi³em w taki sposób, ¿eby by³a jaka¶ wojna, tylko zwruci³em Ci uwage
Cytat: We¼ siê ogarnij mo¿e problem nie le¿y w zagadce tylko w twoim pesymistycznym nastawieniu... przez który niszczysz innym zabawê bo chcia³em daæ kolejn± zagadkê
Moje nastawienie byc mo¿e jest z³e, ale powied¼ mi, dlaczego my¶lisz ¿e psuje innym zabawe?

Ja tylko siê wypowiedzia³em co o tym my¶le...
Cytat: ale widzê ¿e nikogo to nie interesuje.
Gdyby nikogo to nie interesowa³o, nie by³oby a¿ 4 stron w tym topic'u...
Cytat: Szczególnie ¿e r1 przyszed³ i mi zacz±³ cisn±æ
Ta zagadka nie zosta³a przemy¶lana do koñca...je¿eli to Ty j± wymy¶li³e¶ to przepraszam, ale zagadka jest niedopracowana...

P.S. Nie pisz do mnie "r1" bo ¼le mi siê to kojarzy...

PozDro

//matyoo lubi stwarzaæ problemy i tyle nie ma co siê przejmowaæ, najwy¿ej kiedy¶ bêdzie mia³ block'a
//Pavulon
Jezu, to mial byc fajny Topic z fajnymi zagadkami, a sie juz tworzy takie "A ten" "A ten inny cos" ... , jest to Free Zone - Przy Piwie, a przy piwie to ma byc przyjemnie i ma byc spokoj,
jezeli nie mozna zachowac tego spokoju, to w ogole nie pisac. W sumie nawet ( jezeli w ogole do tego dojdzie ) zamykac topic, bo my sie na przyklad takie zagadki podobaja i chetnie se 1 albo 2 raz zrobie, by sie samego ztestowac.
Wiec wesmy sie ogarnijmy, jestesmy przy piwie, robmy zagadki!

Sorka r3 xD Nie wiem czemu napisa³em r1 xD Slasher ma racje A zagadka jest ¿ywcem zer¿niêta z ksi±¿ki xD

A wiêc xd

Ksiê¿yc w pierwszej kwadrze by³ prawie na horyzoncie, kiedy motocyklista bez ¶wiate³ przejecha³ z nadmiern± prêdko¶ci± przez wie¶. Zosta³ nied³ugo zatrzymany przez policjê i musia³ zap³aciæ mandat.

Czy by³y 2 powody dla przez które dosta³ mandat czy tylko 1? Je¿eli 2 to jakie? Je¿eli 1 to jaki?
Dwa - jeden przekroczenie prêdko¶ci ("przejecha³ z nadmiern± prêdko¶ci±") a drugi jazda bez ¶wiate³ ("motocyklista bez ¶wiate³") [365dni w roq trzeba mieæ ¶wiat³a].

[ Dodano: 8 Styczeñ 2009, 22:04 ]
kto¶ zapomnia³ dopisaæ ¿e to zagadka z 1961 r. co psuje efekt. Prawie tak samo jak z tym kto hoduje rybki jak pisa³e¶ ¿e podobno 2% populacji umie to rozwi±zaæ. Tylko zapomnia³e¶ ¿e to Einstein tak twierdzi³.
Ale tak jak mówi³em zagadki dawane s± chaotycznie, bez sensu...
Dwa - jeden przekroczenie prêdko¶ci ("przejecha³ z nadmiern± prêdko¶ci±") a drugi jazda bez ¶wiate³ ("motocyklista bez ¶wiate³") [365dni w roq trzeba mieæ ¶wiat³a].

[ Dodano: 8 Styczeñ 2009, 22:04 ]
kto¶ zapomnia³ dopisaæ ¿e to zagadka z 1961 r. co psuje efekt. Prawie tak samo jak z tym kto hoduje rybki jak pisa³e¶ ¿e podobno 2% populacji umie to rozwi±zaæ. Tylko zapomnia³e¶ ¿e to Einstein tak twierdzi³.
Ale tak jak mówi³em zagadki dawane s± chaotycznie, bez sensu...

Pav,
nie odzywaj sie juz w tym temacie, wszystko zgadujesz haha
No nie prawda bo z³ama³ tylko 1 prawo... Teraz te¿ znalaz³em stronê z zagadkami gdzie jest wiêkszo¶æ z tej ksi±¿ki co mam xD A wiêc pe³na odpowied¼ to....

Motocyklista zap³aci³ mandat za to, ¿e jecha³ z niedozwolon± szybko¶ci± przez wie¶. ¦wiate³ nie musia³ zapalaæ, bo by³o wówczas po³udnic. Ksiê¿yc w pierwszej kwadrze widoczny jest na horyzoncie w po³udnie.

A co do Einstaina to mówi³em ¿e podobno 2 % ludzko¶ci umie to rozwi±zaæ xd
Matyoo zagadkê zada³e¶ teraz, nie by³o w niej uwzglêdnione który to rok czyli bierzemy pod uwagê rok bie¿±cy - ¦WIAT£A WYMAGANE S¡ CA£Y ROK 24H NA DOBÊ !!!
A to ¿e wg ciebie/ksi±¿ki/sk±d¶ tam jest poprawna inna odpowied¼ to masz problem

Kodeks Ruchu Drogowego, Rozdzia³ 5. Porz±dek i bezpieczeñstwo ruchu na drogach, Oddzia³ 3: U¿ywanie ¶wiate³ zewnêtrznych, Art. 51. pkt 1.
Cytat: Kieruj±cy pojazdem jest obowi±zany u¿ywaæ ¶wiate³ mijania podczas jazdy w warunkach normalnej przejrzysto¶ci powietrza.
Nom racja xD Moja wina sorka xD

To mo¿e wy w koñcu dacie jakie¶ zagadki? Bo ja wole zgadywaæ ni¿ dawaæ...
Moja odp: ,,Czy mozesz spytac sie kumpla ktora droge wybralby na wolnosc??''
I oczywiscie idziemy w przeciwnym kierunku:P

Wytlumaczenie: Jesli pojdzie klamca dowie sie od prawdomownego ktore drzwi to wskaze nam zle...jesli pojdzie prawdomowny i spyta sie klamcy, klamca go oklamie i wskaze zle...czyli wychodzi na to ze w kazdym przypadku trzeba isc w przeciwne drzwi
hehe mam nadzieje ze bedzie ok odp bo mnie system mózgowy sie przegrzal:D hehe

ps jesli odp jest bledna nie dawaj odp tylko napisz ze nie tak:P hehe to trooche sobie jeszcze pomysle
POzdro
Moja odp: ,,Czy mozesz spytac sie kumpla ktora droge wybralby na wolnosc??''I oczywiscie idziemy w przeciwnym kierunku:P

Wytlumaczenie: Jesli pojdzie klamca dowie sie od prawdomownego ktore drzwi to wskaze nam zle...jesli pojdzie prawdomowny i spyta sie klamcy, klamca go oklamie i wskaze zle...czyli wychodzi na to ze w kazdym przypadku trzeba isc w przeciwne drzwi
hehe mam nadzieje ze bedzie ok odp bo mnie system mózgowy sie przegrzal:D hehe

ps jesli odp jest bledna nie dawaj odp tylko napisz ze nie tak:P hehe to trooche sobie jeszcze pomysle
POzdro

Powiem Ci Czasu, tak jak pisalem z toba na steam'ie, ze jestes blisko, tylko musisz tak to sprecyzowac, zeby miec konkretna odpowiedz co do prawidlowego wyjscia Jezeli zadasz jednemu ze straznikow pytanie w TAKI sposob to i jeden i drugi ci odpowie: ''Tak, moge'' i co w ten sposob uzyskasz?
Co do reszty twojego kombinowania to juz wiesz co chcesz osiagnac

P.S. Odpusc sobie 'delikatnie' z tym pojsciem w przeciwnym kierunku Wystarczy ci odpowiedz jednego ze straznikow (obojetnie ktorego) jezeli ten zapyta sie o cos tego drugiego... (juz latwiej nie moge podpowiedziec, a widze ze jestes wrecz ''napalony'' na ta zagadke,hehe )

Precyzyjne rozwiazanie prosze (tak jak moj byly profesorek na studiach-dzieki temu zaliczylem Socjologie i psychologie jako jedyny z roku bez egzaminu )
Dobra nie chce juz mi siemyslec wedlug mnie zagadka jest rozwiazana bo znalazlem odpowiednie drzwi i wyszedlem na wolnosc a o to w tym chodzi Chyba nie powiesz ze taka odp jest niedopuszczalna skoro rozwiazuje ten shit hehe
Teraz dawaj ta swoja ,,sprecyzowana''
Ja mam ciekaw± fizyczna zagadkê. Jak ja powiedzia³em w klasie to nikt nie wiedzia³ a z kolei jak powiedzia³em odpowiedz to stwierdzili ze mam nierówno pod sufitem. Kefir siedzia³ ko³o mnie to mo¿e potwierdziæ. Zagadkê wcze¶niej s³ysza³em i znalaz³em ja w necie razem z odpowiedzi±. Oto ona:

"Co jest ciê¿sze: tona drewna czy tonu ¿elaza?

Wiêkszo¶æ uczniów odpowiada, ¿e oczywi¶cie tona tonie równa, bez wzglêdu na to, czy bêdzie to tona pierza czy tona o³owiu. Niektórzy jednak twierdz±, ze tona ¿elaza jest ciê¿sza... no, bo przecie¿ ¿elazo jest ciê¿sze od drewna. Zarówno jedni, jak i drudzy zdziwiliby siê jednak, ¿e jest akurat na odwrót. To w³a¶nie tona drewna jest ciê¿sza ni¿ tona ¿elaza! Oczywi¶cie - dodajmy - w pró¿ni. Jak to uzasadniæ?"

Ja przyznam siê odpowiedzi by³em blisko, ale dopiero j± przeczyta³em w necie i by³em zaskoczony. Powodzenia
Prawo Archimedesa stosuje siê nie tylko do cieczy, ale tak¿e do gazów. Ka¿de cia³o zanurzone w gazie czy w powietrzu traci na wadze tyle, ile wa¿y powietrze wyparte przez to cia³o. Drewno i ¿elazo tak¿e trac± w powietrzu czê¶æ swego ciê¿aru. Aby obliczyæ ich prawdziwy ciê¿ar (to znaczy mierzony w pró¿ni), nale¿y dodaæ do ich ciê¿aru mierzonego w powietrzu ciê¿ar wypartego powietrza!.

Na przyk³ad prawdziwy ciê¿ar drewna to jedna tona plus ciê¿ar powietrza wypartego przez drewno. Podobnie jest z ¿elazem. Ale tona drewna zajmuje znacznie wiêksz± objêto¶æ ni¿ tona ¿elaza (w przybli¿eniu oko³o 15 razy), dlatego prawdziwy ciê¿ar drewna bêdzie wiêkszy od prawdziwego ciê¿aru ¿elaza. O ile? Jedna tona ¿elaza zajmuje objêto¶æ oko³o 1/8 m3, a tona drewna - oko³o 2 m3. Ró¿nica w ciê¿arze powietrza wypartego przez ¿elazo i drewno wynosi oko³o 2,5 kG. I o tyle w³a¶nie tona drewna wa¿y w pró¿ni wiêcej ni¿ tona ¿elaza.

Pozatym ta zagadka jest bez sensu - poniewa¿ pytanie nie zawiara informacji na temat pomiaru ciê¿aru w pró¿ni....

A teraz ja mam dla Was zagadkê :

Wed³ug mnie jest wiêksza i mniejsza po³owa (pojêcie wzglêdne)....prawda czy fa³sz?
Dobra nie chce juz mi siemyslec wedlug mnie zagadka jest rozwiazana bo znalazlem odpowiednie drzwi i wyszedlem na wolnosc a o to w tym chodzi Chyba nie powiesz ze taka odp jest niedopuszczalna skoro rozwiazuje ten shit hehe
Teraz dawaj ta swoja ,,sprecyzowana''

Czas, byles naprawde blisko.Prawidlowa rozwiazanie to:

Podchodzisz do jednego ze straznikow i mowisz mu wskazujac na jedne z wyjsc, zeby spytal sie tego drugiego czy sa prawidlowe i dal ci odp tamtego ^^ (brzmi moze troche skomplikowanie)ale...

Przyklad 1:Podchodzisz do klamcy

Klamca podchodzi do tego co mowi prawde, prawdomowny mowi, ze Tak,to sa wlasciwe drzwi, (lub druga opcja-mowi ze Nie, to nie sa te drzwi) a klamca mowi ci,ze tamten powiedzial, ze te drzwi sa nieprawidlowe,(lub w drugiej opcji mowi,ze tamten powiedzial, ze sa prawidlowe)bo zawsze sklamie odp prawdomownego ( a wiec wiesz, ze ten klamie, tamten mowi prawde i co za tym idzie - juz wiesz, ktore drzwi sa prawidlowe )
W tym przypadku w skrocie odpowiedzi obu straznikow wygladaja tak (1. jest odp prawdomownego,2.klamcy ):
TAK-NIE lub NIE-TAK )

Przyklad 2:Podchodzisz do tego co mowi prawde

Ten pyta sie klamcy, czy wskazane przez ciebie drzwi sa prawidlowe, sklamie i powie, ze Nie (lub druga opcja - Tak), a prawdomowny, jako ze mowi prawde, zawsze powie ci to samo co odp klamca (tez wiesz juz ktory,mowi prawde, ktory klamie, a wyjscie to juz samo ci sie ujawnia-przeciwne,jak to sam ujales, do tego co wskazal ci klamca ^^)
W skrocie odp straznikow wygladaja tak:
TAK-TAK, NIE-NIE

Wiedziales Czas, jaki rezultat bedzie koncowy, a nie wiedziales jak go osiagnac (to tak jakbys chcial dojechac samochodem do celu bez znania trasy do niego )

Any Q?
Wiec zaliczmy to
aQq
Pani na matematyce mówi³a ¿e nie ma wiêkszej lub mniejszej po³owy , po³owy zawsze s± równe z tego co mi wiadomo .
Zawsze i wszêdzie mo¿emy bawiæ siê w niedomówienia.
Tak jak i nie ma pierwiastka z liczby ujemnej (w dziedzinie liczb zespolonych jest) jak i nie mo¿na dzieliæ przez 0 czy ∞/∞ (wystarczy skorzystaæ z limes'ów i jest to wykonalne). Zaraz jeszcze zaczniemy bawiæ siê kwarkami, komputerami kwantowymi teori± wzglêdno¶ci, falow± natur± ¶wiat³a czy ogólnie fizyk± kwantow±...

Mam dla was co¶ g³upiego(nie ukrywam ^^). Proszê dokoñczyæ zdanie:

Ginekolog patrzy na oko a powinien...
Zawsze i wszêdzie mo¿emy bawiæ siê w niedomówienia.
Tak jak i nie ma pierwiastka z liczby ujemnej (w dziedzinie liczb zespolonych jest) jak i nie mo¿na dzieliæ przez 0 czy ∞/∞ (wystarczy skorzystaæ z limes'ów i jest to wykonalne). Zaraz jeszcze zaczniemy bawiæ siê kwarkami, komputerami kwantowymi teori± wzglêdno¶ci, falow± natur± ¶wiat³a czy ogólnie fizyk± kwantow±...

Mam dla was co¶ g³upiego(nie ukrywam ^^). Proszê dokoñczyæ zdanie:

Ginekolog patrzy na oko a powinien...

...w karte pacjentki Skad zes to wytrzasnal
"...w karte pacjentki" pasuje bardziej do wersji "patrzy w oko", ale ok, jest jeszcze jedna odpowied¼ ;]

Na studiach idzie du¿o dobrych zagadek ale ostatnio nie s³ysza³em a te co by³y to ju¿ zapomnia³em.

Ma³a przeróbka ¿eby by³a zagadka
Profesor wie A, my¶li B, pisze C, mówi D. Student widzi E, czyta F.
A co rozumie student ?
"...w karte pacjentki" pasuje bardziej do wersji "patrzy w oko", ale ok, jest jeszcze jedna odpowied¼ ;]

Na studiach idzie du¿o dobrych zagadek ale ostatnio nie s³ysza³em a te co by³y to ju¿ zapomnia³em.

Ma³a przeróbka ¿eby by³a zagadka
Profesor wie A, my¶li B, pisze C, mówi D. Student widzi E, czyta F.
A co rozumie student ?

No jak to co? G... rozumie
Ginekolog patrzy na oko a powinien...
...to robiæ okulista

Pozdro.
Ja ciebei JOhny nie skumalem...wychodzi z twojej odp ze ty wiesz ktory mowi prawde a ktory nie...bo jesli bys nie wiedzial to nic z twojego pytania nie wynika...a ja zrobilem je w ten sposob ze straznicy sie nie znaja ani ja nie znam straznikow i nie wiem ktory klamie ktory nie...albo jakos dziwnie to wyjasniles i wytlumacz mi przy okazji w czym zrobilem blad?? cel jest wydostac sie

POzdro
Czasu ja to mam wra¿enie ¿e chodzi o to ¿e widzisz jak jeden zadaje drugiemu pytanie i czy tobie przekazuje poprawn± informacjê czy nie. Nom ale normal - niedomówienia itd

A odpowiedzi "okulista" i "G..no" s± poprawne
Ginekolog patrzy na oko a powinien na PizDe hahahha albo na wêch,albo na 2 palce....hahha
Czasu ja to mam wra¿enie ¿e chodzi o to ¿e widzisz jak jeden zadaje drugiemu pytanie i czy tobie przekazuje poprawn± informacjê czy nie. Nom ale normal - niedomówienia itd

A odpowiedzi "okulista" i "G..no" s± poprawne

Masz racje Pav,wlasnie o to w tym wszystkim chodzi, a Ty Czas napisales juz uzasadnienie do rozwiazania a nie same rozwiazanie No ale to tylko drobne niedomowienia (wiedziales jakiej odp sie spodziewac bo porownywales te zagadke do innej, a to nie to samo )

A tak w ogole to przeciez pisalem ze:

Wiec zaliczmy to
No tego ze zaliczamy nie zauwazylem nie nie w tamtej zagadce jak u ciebie starznicy tak tam byli bracia,ktorzy sie znali jak wiesz a twoi straznicy sie nie znaja i nawet oni nie wiedza ze ktorys klamie a ktorys mowi prawde
hehe dobra starczy o tej zagadce hehe ale takie wlasnie lubie,bez gownianych cyferek hehe

Pozdro dla wszystkich naszych mózgów =D
No tego ze zaliczamy nie zauwazylem nie nie w tamtej zagadce jak u ciebie starznicy tak tam byli bracia,ktorzy sie znali jak wiesz a twoi straznicy sie nie znaja i nawet oni nie wiedza ze ktorys klamie a ktorys mowi prawde
hehe dobra starczy o tej zagadce hehe ale takie wlasnie lubie,bez gownianych cyferek hehe

Pozdro dla wszystkich naszych mózgów =D
aQq
Pani na matematyce mówi³a ¿e nie ma wiêkszej lub mniejszej po³owy , po³owy zawsze s± równe z tego co mi wiadomo .

No to teraz we¼my np. dwa jab³ka Jedno wiêksze, drugie mniejsze....podzielmy ja na pó³. I z jednego we¼my po³owê i z drugiego . W dalszym ciagu bêd± to po³ówki.

I jedna po³owa jest wieksza, a druga mniejsza

Tak, tak to taka sama zagadka jak z ton± drewna. No ale na upartego...po³owa - po³owie nie równa.

A wiecie, ¿e 2+2 = 5 ?
No to teraz we¼my np. dwa jab³ka Jedno wiêksze, drugie mniejsze....podzielmy ja na pó³. I z jednego we¼my po³owê i z drugiego . W dalszym ciagu bêd± to po³ówki.
czyli równie dobrze mo¿emy wzi±æ dwie liczby np 6 i 20. Podzielmy je przez 2. I z 6 we¼my po³owê i z 20 po³owê . W dalszym ci±gu bêd± to po³ówki, ale 3 ≠ 10. Bez sensu
Bior±c pod uwagê jakie¶ dwie po³owy to ka¿dy ma na my¶li dwie po³owy tego samego czego¶ , gdzie zawsze bêd± równe .
NO niby bez sensu ale czy wszystko musi mieæ sens?:D Takich zagadek jest pe³no...:D

A teraz co to jest :

ma³eeee , ¿ó³teeee i kopieee ?
A teraz co to jest :

ma³eeee , ¿ó³teeee i kopieee ?
Ma³a, ¿ó³ta koparka

Pozdro.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • apo.htw.pl