Czy to życie jest miłością, czy to miłość życiem?
Jako, ze jestem chory, nowy pies sasiada mnie obudzil i razem ze spiewajacymi ptaszkami nie daja mi zasnac napisalem cos co mi na duszy lezy.
Ostatnio odzwiedzilem impreze Time Warp 2010 w mannheim. Bedzac Fanem elektroniki po przeczytaniu komentarzy na forach, zdenerwowalem sie, a dzis wpadlem na pomysl aby sobie troche popisac.
Juz prawie na poczatku odechcialo mi sie, a ze nie lubie zostawiac niezalatwionych spraw napisalem do konca. Dlatego przepraszam za bledy i ewntualnie, ze sie ciezko czyta.
Pozdro
Stereotypy...
Kolesie w dresach lub tez dzinsach, czesto bez koszulek z tatuazem na ramieniu. Brunetki, blondynki, w pobijajacych wszelkie rekordy miniowkach, najlepiej blyszczyce, do tego kozaki, odkryte brzuchy koniecznie z kolczykiem w pepku. Piekna opalenizna i szutcznosc ktora widac nawet w ciemnosci.
Chlopaki gibaja sie to w jenda to w 2 strone, wedruja dziko wzorkiem po tlumie i wypatruja towarzyszki na noc. Dziewczyny umiejetnie i z perfekcja wyginaja ciala i probuja jak najlepiej wypasc, spodobac sie. Moze jakis sie skusi, moze trafia na dobrego sponsora dzisiejszej nocy. Wkoncy bilet musi sie jakos zwrocic.
Didzej daje zajebiscie, sa fajne lasery, ale ta noc nie moze tak sie zakonczyc, trzeba kogos uwiesc, sie dowartosciowac, wkoncu tyle czekania... ten dzien, ta noc nie moga sie tak poprostu skonczyc.
Duza czesc publicznosci chwieje sie trzymajac piwo w dloni, glownie meczczyzni. Piwo laduje raczej na podlodze albo na innych ludziach w kolo.
Blyskajace swiata, roznego rodzaju, rozjasniaja srodowisko, lecz zbyt krotko by przyjzec sie ludziom z bliska, a tymbardziej ich oczom.
Za to wystarczy przepchac sie przez stado dziko tanczacych, rozowo blyszcych barbie, pijanych podrywaczy rozlewajacych piwo, albo tych z golymi klatami i tatuazem stojacych w miejscu jak mur z szeroko roztawionymi ramionami, aby w pukncie gdzie mozna kupic piwo, a swiatla pala sie caly czas i jest jasno, zobaczyc osoby z dziwnie wielkimi oczyma, a pozniej jeszcze sie troche postarac i samemu tak wygladac.
Wiekoszosc publiki posiada gwizdki, niektorzy dolaczaja do tego Rozne czapki - najlepiej zarowiaste i biale rekawiczki, tworzac idealny zestaw na ta okazje. Ktos zaczal wydawac dziwne odglosy, reszta zalapala i ULA ULA zaczela miec wiecej decybeli niz dzwiek puszczany z glosnikow.
Artysta rozbawiajacy publike, krzyczy caly czas cos do mikrofonu, po 15 minutach mozna sie nauczyc tego na pamiec i jechac razem z nim!
Krzyki w rozpedzajacym sie nagraniu typu ''JEDZIEMY KOCHANI RACZKI W GORE JEDZIEEEMYY!! JAZDAAAA!'' poruszaja tlum najbardziej i wlasnie w tych momentach na wielkim parkiecie, 10 tysieczna publika najbardziej szaleje.
To impreza TECHNO.
Tak... przez wielu ludzi wlasnie w ten spobob spostrzegany jest swiat muzyki klubowej - elektronicznej muzyki tanecznej.
Aktualnie scena muzyki blednie okreslanej jako TECHNO, jest jednak zupelnie odmienna od tej ktora opisalem powyzej.
Artykul ma za zadanie przedstawic zupelnie inaczej fanow muzyki elektronicznej i tworzaca przez nich subkulture.
Jak powrzechnie wiadomo, muzyka elektroniczna jest w stosunku do innych gatunkow mloda. Panuje na nia moda i dominuje kluby.
Kazdy rodzaj muzyki mial swoje lepsze, gorsze i zlote czasy. Na muzyke ktora jest glownym tematem artykulu zlote czasy przypadaja wlasnie teraz.
Czesto styl muzyczny o ktorym pisze laczany jest z dragami typu pigolki ecstazy(MDMA). Jest to trafne spostrzezenie poniewaz na poczatku rozwoju, muzyke taka grano glownie w klubach gejowskich, gdzie ecstazy(MDMA) z racji tego ze wywoluje w czlowieku silna empatie, ulatwia nawiazywac kontakty bylo ich ulubionym narkotykiem i dostalo miano ''pigolki szczescia, pigolki milosci''.
Patrzac w stecz mozna jendnak zauwazyc podobna sytuacje innych gatunkow muzyki, w wiekszosci z nich, dragi odrgrywaly jakas role, raz mniejsza raz wieksza ale jednak. Pozwole sobie zacytowac bardzo trafne zdanie z pewnego filmu ''¦wiat siê zmienia, muzyka te¿. Nawet dragi s± inne''
Z czasem drogi MDMA i myzki klubowej sie rozeszly chociaz niedokonca. Razem przechodzily na coraz szersze grono uzytkownikow, ale niezawsze w parze.
Do polski ''plaga'' dotarla z roznych wzgledow- pozniej niz do innych krajow europy. Bylismy kilka lat do tylu i z tego wzgledu, jeszcze 10 lat temu, opisany wyzej stereotyp byl jak najbardziej na miejscu.
Nazywanie elektronicznej muzyki klubowej TECHNO jest najbardziej niepoprawne. Dawno temu okreslalo sie tak muzyke tworzona na kamputerach, z syntezowanych, sztucznych dzwiekow. Aktualnie techno jest jednym z gatunkow muzyki elektronicznej. Gwizdki, okrzyki i biale rekawiczki byly etapem w histori i przez pewien czas modne na zachodzie. W polsce rowniez ta moda musiala nastac.
Razem ze wrostem popularnosci, pojawiali sie nowi Producenci zarazem DJe. Fani rozrozniali coraz to nowe style i podgatunki.
Ludzie zaczeli doceniac muzyke, gwizdki zaczely przeszkadzac, a rekawiczki sie znudzily. Juz nie tylko na imprezach mozna bylo uslyszec taka muzyke, ale z okien domow i w samochodach.
Aktualnie organizowane jest wiele duzych imprez masowych, koncertow i festiwali zbierajacych dziesiatki tysiecy fanow gatunku. W dalszym ciagu jest wiele osob ktore umila sobie zabawe na tak zwanych ewentach zazywajac dragi, lecz stanwcza wiekszosc odmawia i bawi sie na czysto.
Przeciwnicy i antyfani pytac moga jak mozna bawic sie przez wiele godzin czasami 11-15 bez zadnych wspomagaczy? Otoz mozna, a zeby sie o tym przekonac najlepiej sie wybrac i sprobowac. Aczkolwiek nie kazdemu jest to kazane
Z racji organizowania wielu imprez, mozna spotkac na nich coraz mniej ludzi przypadkowych - dysktotekowych podrywaczy lub dziewczyn szukajacych sponsoringu.
Sytuacji typu ''Cos sie dzieje trzeba isc'' jest coraz mniej poniewaz wszedzie regularnie cos sie dzieje. Muzyka zostala doceniona i to glownie z jej powodu ludzie wybieraja sie na imprezy, a nie tylko dlatego, ze cos sie dzieje.
Agencje organizujace imprezy daja fanom duzy wybor wsrod DJow. Ludzie szukaja swoich ulubiencow i wybieraja sie aby posluchac ich na zywo.
Jako, ze ten rodzaj muzyki jest stosunkowo nowy, wystempom towarzysza swiatla, lasery i inne nojnowsze techniki. To poprostu do siebie pasuje.
Ogladajac MTV(czego osobiscie nie polecam) widac, ze teraz nawet na wystepach grup rockowych sceny swieca i wygladaja zupelnie inaczej niz np. 20-30 lat temu. To normalna kolej rzeczy a, ze mamy doczynienia z ''nowa'' muzyka, towarzyszaca technika musi byc na o wiele wyzszym poziomie niz, u tych starszych, juz docenionych i zapisanych w histori rodzaji.
Jakkolwiek by nie bylo, po dzis dzien mozna sie spotkac ze stereotypem.
Jest to jednak zjawisko wymierajace, a fani tempia resztki.
Muzyka i jej fani ewoluowali. Wybieracaj sie na impreze spod znaku ''Techno'' narazasz sie na utrate zebow za spojrzenie dokladnie w takim samym stopniu jak wszedzie indziej, a nawet zaryzykuje mowiac, ze w mniejszym. Nie uswiadczysz tazke tlumu nacpanych, powykrecanych mord, ale kulturalnie bawiacych sie ludzi dla ktorych muzyka odgrywa wazna role, a jezdzenie na duze imprezy stalo sie ich hobby i najlepszym umilaczem czasu.
Z.W aka Kochan Kochanovski
W Sumie Kochan wszystko to ³adnie i elegancko ujo³es ale to zalezy tez jeszcze od czegos Innego ;] Dam ci glupi przyk³ad...
Mieszkam w Gdyni i jak napewno wiesz od 2005 roku organizowana by³a tu impreze VIVA BEACH PARTY i niestety juz nie bedzie przez takie w³asnie ekscesy pijanych i nacpanych panów bez koszulek itp ale moim zdaniem to wszystko jest winna organizatórów i ludzi o róznych pogladach miedzy innymi chodzi mi tu o fanów pi³ki noznej którzy przyszli na impreze w 2009 roku i zaczeli sie t³uc [ Lechia Gdansk-ArkaGdynia ] Fani tzn KIBOLE tych klubuch stwierdzili ze zrobia sobie rozrube na samym srodku imprezy...
Ale wrócmy do roku 2005 to by³a pierwsza impreza VBP w Gdyni bo w 2004 by³a w Sopocie,Bilety Kosztowa³y 35 z³ i by³a to naprawde typowa impreza pla¿owa gdzie dominowa³o techno-trance. By³ Cosmic Gate,Marc Van Linden i tez Polska czo³ówka jak Dj Matys,Dj Bolec itp... Uwazam ze to by³a najpiekniejsza impreza VBP i by³o naprawde BARDZO DUZO OSÓB , ale rok 2006 by³ juz gorszy drozsze bilety itp itd....I oczywiscie dochodzi³o do tego ze co roku by³o coraz wieksze rozróby i zadymy bo bilety drogie to po co wchodzic do srodka zap³acic 100 i zachowywac sie normalnie lepiej wydac ta 100 naje...c sie na pla¿y i robic rozróby.... Niby lepsze gwiazdy estrady itp. ale i tak impreza z 2005 byla najlepsza wszyscy sie super bawili i nikt nawet nie mysla³ o zadymach ;]
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL