X
ďťż
Papieska encyklika a światowa polityczna władza


Czy to życie jest miłością, czy to miłość życiem?

11.8.2009r.
http://www.ktfministry.or...tical-authority

http://www.edmontonjourna...7302/story.html
http://www.usatoday.com/n...RM_Exclude=Juno
http://www.vatican.va/hol...eritate_pl.html

tłumaczenie robocze: Adam Gołębiewski

The release of the Papal Encyclical “Caritas in Veritate” (Charity in Truth) on July 7, 2009 is a social statement of the papal views on the economy and other social issues. In it Benedict called for a “world political authority” wrote the Edmonton Journal, “to manage the global economy.” The pope said that the world political authority “would have to be ‘regulated by law’ and “would need to be universally recognized and be vested with the effective power to ensure security for all, regard for justice and respect for rights.”

Wypuszczenie papieskiej encykliki “Caritas in Veritate” (miłość w prawdzie) 7.lipca 2009r. jest społeczną wypowiedzią papieskich poglądów na temat ekonomii oraz innych kwestii społecznych. W niej Benedykt wzywa [apeluje o] „światową polityczną władzę” – jak pisze Edmonton Journal – „do kierowania światową ekonomią”. Papież powiedział, że światowa polityczna władza “musiałaby być ‘uregulowana prawnie’ oraz “musiałaby być powszechnie uznana i obdarzona skuteczną władzą do zapewnienia bezpieczeństwa wszystkiego, jeżeli chodzi o sprawiedliwość i poszanowanie praw”.

In other words, the pope is calling on the nations of the world to recognize a world political authority and give it legal powers to control the global economy. This is consistent with the recent plan of the G-20 meeting that was held in London in April. Essentially the pope is calling for the globalization of politics (which is already a long way toward being implemented), and the economy (which is now in the process of being developed through the G-20 and other internationalist organizations). The construction of the three-legged stool (global politics, economy and religion), requires international bodies that control all social and economic life on the planet. The Papal interest in this is central to the fulfillment of prophecy. There can be no globalized religion if there is no globalized politics and economy.

Innymi słowy papież wzywa narody świata do uznania światowej politycznej władzy i nadać jej uprawnienia do kontroli globalnej gospodarki. Jest to spójne z ostatnim planem spotkania G20, jakie miało miejsce w kwietniu w Londynie. W gruncie rzeczy papież wzywa do globalizacji polityki (co jest już w trakcie realizacji) oraz gospodarki (co jest obecnie opracowywane przez G20 i inne internacjonalistyczne organizacje). Konstrukcja tego stołka o trzech nogach (globalna polityka, gospodarka i religia) wymaga międzynarodowych ciał, które kontrolują całe społeczne i ekonomiczne życie na tej planecie. Papieskie zainteresowanie tym ma kluczowe znaczenie dla wypełnienia się proroctw. Nie może istnieć ogólnoświatowa religia, jeśli nie istnieje ogólnoświatowa polityka oraz gospodarka.

The pope conveniently blames unbridled capitalism and unregulated market forces which led to a “thoroughly destructive” abuse of the system, saying that the “current economic crisis is ‘clear proof’ of what he branded as ‘pernicious effects of sin’ in the economy.” Socialism has a different set of abuses that are just as destructive, but that is not the subject of “Caritas in Veritate."

Papież dogodnie obwinia niepohamowany kapitalizm i niekontrolowane siły rynkowe, co prowadzi do „całkowitego niszczycielskiego” nadużycia tego systemu, mówiąc, iż „obecny kryzys gospodarczy jest ‘jasnym dowodem’ tego, co oznaczył jako ‘zgubny wynik grzechu’ w gospodarce”. Socjalizm posiada inne nadużycia, które są równie niszczące, jednakże nie jest to przedmiotem „Caritas in Veritate”.

“‘The economy needs ethics in order to function correctly – not any ethics whatsoever, but an ethics which is people-centered,’” the pope said.” The papacy is referring to ethics defined by Rome, not by the international bodies that would control the world economy.

“’Gospodarka potrzebuje etyki, aby prawidłowo funkcjonowała – nie jakiejś etyki, ale etyki, w której ludzie są w centrum’” – powiedział papież.” Papież odnosi się do etyki określonej przez Rzym, a nie przez międzynarodowe ciała, które kontrolowałyby światową gospodarkę.

USA Today was more pointed. “Pope Benedict XVI today called for reforming the United Nations and establishing a “true world political authority” with “real teeth” to manage the global economy with God-centered ethics…” He also said that “to reach a sound global economy every responsibility and commitment must be rooted in the values of Christian truth.” In other words, the world political authority should develop its ethics and rules around papal pronouncements and definitions. “Without that, he says, ‘there is no social conscience and responsibility.’ He added, “That though the church has no ‘technical solutions to offer,’ he asserts that religion has a role in the public square.”

Gazeta USA Today była bardziej dobitna. „Papież Benedykt XVI wezwał dziś do reformy ONZ i do ustanowienia „prawdziwej światowej politycznej władzy” z „prawdziwym zaangażowaniem się” w prowadzeniu globalnej gospodarki z etyką, która stawia Boga w centrum...” Powiedział on również, że „chcąc osiągnąć solidną światową gospodarkę, wszelka odpowiedzialność i zaangażowanie się musi być zakorzeniona w wartościach chrześcijańskiej prawdy.” Innymi słowy światowa polityczna władza powinna wykorzystywać swoją etykę oraz zasady wokół papieskich wypowiedzi oraz definicji. „Bez tego, mówi, nie ma społecznej świadomości oraz odpowiedzialności.’ Dodał, „że pomimo iż kościół nie posiada ‘żadnych technicznych rozwiązań do zaoferowania’, to zapewnia, że religia odgrywa rolę w publicznej wymianie myśli.”

In other words, the Vatican is demanding a role in regulating world politics and economy based on its Christian ethics. The Holy See is trying to become the moral authority of the world.

Innymi słowy Watykan domaga się roli w sterowaniu światową polityką oraz gospodarką w oparciu o swoją chrześcijańską etykę. Stolica Apostolska próbuje stać się moralną władzą (moralnym autorytetem) świata.

He also said that previous economic, social and political systems “trample upon personal and social freedom, and are therefore unable to deliver the justice that they promise.” The new global authority, he said “should ‘revive’ damaged economies, reach toward ‘disarmament, food security and peace,’ protect the environment and ‘regulate migration.’”

Powiedział on również, że poprzednie systemy gospodarcze, społeczne oraz polityczne “depczą wolność osobistą oraz społeczną i w związku z tym są niezdolne przynieść sprawiedliwość, jaką one obiecują”. Ta nowa światowa władza, mówił, „powinna ‘ożywić’ zniszczoną gospodarkę, sięgać po ‘rozbrojenie, bezpieczeństwo żywności oraz po pokój,’ chronić środowisko oraz ‘kontrolować migrację’”.

In other words, the pope is urging that all these areas of life should be controlled by global authorities. Even the ability to move from one place in the world to another should be managed as well as the food we eat, and the way we spend our money. Yes, he even mentioned the way individuals as we as industry and governments use their money should be regulated.

Innymi słowy papież nalega, by te wszystkie obszary życia były kontrolowane przez światowe władze. Nawet zdolność przemieszczania się z jednego miejsca w świecie do drugiego powinna być monitorowana, tak samo jak to, co spożywamy, czy to, w jaki sposób wydajemy nasze pieniądze. Tak, on nawet wspomniał o tym, że powinien być kontrolowany sposób wykorzystywania pieniędzy zarówno przez nas, jako osób indywidualnych, jak również przez przemysł, czy rządy.

“The pope’s views,” says political scientist Thomas Reese, a Jesuit priest and senior fellow at the Woodstock Theological Center at Georgetown University in Washington, D.C. “are ‘to the left of Obama in terms of economic policy,’ particularly in calls for redistribution of wealth…”

“Poglądy papieża” – pisze polityczny naukowiec Thomas Reese, ksiądz jezuicki i starszy członek przy Teologicznym Centrum Woodstock na uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie – “są ‘lewicowe dla Obamy pod względem polityki gospodarczej,’ zwłaszcza jeżeli chodzi o apel w sprawie redystrybucji dóbr...”

The papacy has been pressing for a redistribution of wealth for quite some time. This means taking money away from wealthy nations and giving it to poor nations. This is done through taxation and various domestic and global aid packages. But taxation is a drag on the economy, so there is a lot of pressure against more taxes. The overall intention is to bring the United States and other wealthy nations to a lower standard of living.

Papież naciska jeżeli chodzi o redystrybucję dóbr od jakiegoś czasu. To oznacza zabranie pieniędzy od bogatych krajów i przekazanie tego biednym krajom. Odbywa się to poprzez opodatkowanie oraz różne krajowe, czy ogólnoświatowe pakiety pomocy. Jednakże opodatkowanie jest hamulcem gospodarki, tak więc jest wiele nacisków przeciwko kolejnym podatkom. Ogólnym zamiarem jest to, aby sprawić, by Stany Zjednoczone oraz inne bogate kraje posiadały niższy standard życia.

The pope also called for a greater role for trades unions. Trade unions should “be honored today even more than in the past,” wrote Benedict, “as a prompt and far-sighted response to the urgent need for new forms of cooperation at the international level, as well as the local level.”

Papież domagał się również większej roli dla związków zawodowych. Związki zawodowe powinny “być uhonorowane dziś nawet bardziej, niż w przeszłości” – pisał Benedykt – “jako natychmiastowa i dalekowzroczna odpowiedź na pilną potrzebę nowych reform współpracy na poziomie międzynarodowym, jak również na poziomie lokalnym”.

In other words, trade unions should take on a more international and global role, thus expanding their power and influence. Rome knows which organizations will help her accomplish her goals. Trade Unions are apparently among them. If Rome helps the trade unions, they will help her. Many leaders and members of trade unions are Roman Catholic, giving Rome more power if trade union policies are implemented on a global basis. “Trades unions will be formed, and those who refuse to join these unions will be marked men.” Country Living, page 10.

Innymi słowy związki zawodowe powinny przyjąć rolę bardziej międzynarodowych i globalnch, poszerzając tym samym swoją władzę i wpływy. Rzym wie jakie organizacje pomogą mu w osiągnięciu jego zamierzeń. Związki zawodowe są najwidoczniej wśród nich. Jeżeli Rzym pomoże związkom zawodowym, wówczas i one mu pomogą. Wielu przywódców oraz członków związków zawodowych jest katolikami, dającymi Rzymowi więcej władzy, jeżeli polityka związków zawodowych zostanie wprowadzona w oparciu o podstawę ogólnoświatową. „Uformują się związki zawodowe, a ci, którzy odmawiają przyłączenia się do tych związków, zostaną napiętnowani.” Country Living, strona 10 (Życie na wsi, Ellen White).

Remember, it was the trade unions in Poland that worked with Solidarity and Pope John Paul II to destabilize the communist regime that led to the collapse of the European communist system. Rome is consistently uniting with trade unions to promote her agenda. Even as recently as the push for Sunday rest laws in Europe late last year, the trade unions united with the Vatican and other churches to pressure parliament to protect Sunday as a day of rest.

Pamiętaj, było to w Polsce, kiedy związki zawodowe współpracowały z Solidarnością i Janem Pawłem II, by zdestabilizować reżim komunistyczny, co skutkowało upadkiem europejskiego komunistycznego systemu. Rzym nadal łączy się ze związkami zawodowymi, by móc lansować swój plan. Właśnie gdy ostatnio naciskano na prawo niedzielnego odpoczynku w Europie pod koniec ubiegłego roku, związki zawodowe zjednoczyły się z Watykanem i innymi kościołami, by wywierać presję na parlament w obronie niedzieli, jako dnia odpoczynku.


Kontynuując temat encykliki Caritas in Veritate, warto przedstawić w tym miejscu artykuł, jaki pojawił się na portalu fronda.pl:

25.8.2009r.
http://www.fronda.pl/news...tas_in_veritate


"Trzy czołowe organizacje ewangelickie zaapelowały do swoich współwyznawców o zaangażowaną odpowiedź na ostatnią encyklikę Papieża Benedykta XVI.

pel „Czynić Prawdę w Miłości: ewangelickie wezwanie do odpowiedzi na «Caritas in Veritate»” powstał z inicjatywy ważnych organizacji ewangelicznych takich jak: „The Center for Public Justice” ze Stanów Zjednoczonych, „Cardus” z Kanady i „The Kirby Laing Institute for Christian Ethics” z Wielkiej Brytanii. Podpisało go 68 przywódców, teologów i profesorów ewangelickich. Zachęcają swoich współwyznawców do entuzjastycznej odpowiedzi na wezwanie papieża Benedykta XVI, które zawarł w swojej ostatniej encyklice.

(...)"


Natomiast w tym miejscu - http://fronda.pl/ewangeli...tas_in_veritate - znajduje się lista ewangelików, którzy popierają przesłanie Benedykta XVI w swojej encyklice. Warto zapoznać się z tymi nazwiskami.

______________________
http://www.oecumene.radio...lo.asp?c=312542
encyklika CARITAS IN VERITATE

chyba najbardziej interesujący jest punk 67


67. Wobec niepowstrzymanego wzrostu wzajemnej światowej zależności odczuwa się mocno, w świetle recesji również posiadającej wymiar światowy, pilną potrzebę reformy zarówno Organizacji Narodów Zjednoczonych, jak i międzynarodowej struktury ekonomicznej i finansowej. Trzeba, aby konkretny kształt przybrało pojęcie rodziny narodów. Odczuwa się również pilną potrzebę znalezienia nowatorskich form, by wprowadzić w życie zasadę odpowiedzialności za ochronę[146], a także by przyznać uboższym narodom realny głos we wspólnych decyzjach. Wydaje się to konieczne właśnie w świetle porządku politycznego, prawnego i ekonomicznego, który zwiększy i ukierunkuje współpracę międzynarodową na solidarny rozwój wszystkich narodów. Istnieje pilna potrzeba prawdziwej politycznej władzy światowej – nakreślonej już przez mojego Poprzednika, błogosławionego Jana XXIII – dla zarządzania ekonomią światową; dla uzdrowienia gospodarek dotkniętych kryzysem; dla zapobieżenia pogłębieniu się kryzysu i wynikającego stąd zachwiania równowagi; dla przeprowadzenia właściwego, pełnego rozbrojenia oraz zagwarantowania bezpieczeństwa wyżywienia i pokoju, dla zapewnienia ochrony środowiska i regulowania ruchów migracyjnych. Tego rodzaju władza musi być regulowana przez prawo, przestrzegać w sposób spójny zasady pomocniczości i solidarności, być ukierunkowana na realizację dobra wspólnego,[147] zaangażować się w realizację autentycznego integralnego rozwoju ludzkiego, inspirującego się wartościami miłości w prawdzie. Ponadto taka władza powinna być uznana przez wszystkich, skuteczna, by każdemu zagwarantować bezpieczeństwo, zachowanie sprawiedliwości i przestrzeganie prawa.[148] Oczywiście, powinna się ona cieszyć uprawnieniami, by strony przestrzegały jej decyzji, a także podjętych i uzgodnionych środków na różnych forach międzynarodowych. Gdyby bowiem tego zabrakło, prawo międzynarodowe, pomimo wielu postępów na różnych polach, byłoby narażone na ryzyko uwarunkowania przez równowagę sił pomiędzy najsilniejszymi. Integralny rozwój narodów i współpraca międzynarodowa wymagają, aby ustanowiono wyższy stopień porządku międzynarodowego o charakterze pomocniczości dla zarządzania globalizacją[149] i żeby wreszcie zaprowadzono porządek społeczny zgodny z porządkiem moralnym i z tym odniesieniem między sferą moralną i społeczną, między polityką a sferą ekonomiczną i obywatelską, jaki już jest zarysowany w Statutach Narodów Zjednoczonych.
28.8.2009r.
http://ekai.pl/wydarzenia...udzkie-oblicze/

O roli Kościoła w nadaniu globalizacji ludzkiego oblicza mówił wczoraj podczas Mityngu Przyjaźni Narodów w Rimini były brytyjski premier Tony Blair.
...
Tony Blair wyraził swe uznanie dla nowej encykliki Benedykta XVI Caritas in veritate, wyraźnie przeciwstawiającej się relatywizmowi.
...


W czasopiśmie polskich lefebrystów "Zawsze wierni" we wrześniowym numerze 2009r. ukazał się artykuł poświęcony analizie ostatniej encykliki papieskiej "Caritas in veritate". Warto przyjrzeć się temu spojrzeniu ze strony lefebrystów, którzy stanowią tradycjonalistyczny i konserwatywny odłam rzymskich katolików, którzy w części odrzucili postanowienia soboru watykańskiego drugiego. Na temat lefebrystów piszę również w tym miejscu - http://nietylkokontrowers...opic.php?p=3085

Artykuł, analizujący encyklikę, o którym mówię, znajduje się na tej stronie - http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/1341

Czytamy tam m.in.:


Ogłaszając w 1848 r. Manifest partii komunistycznej, Karol Marks i Fryderyk Engels dali początek współczesnemu ruchowi socjalistycznemu, który wyciągnął logiczne wnioski z zasad rewolucji francuskiej i zadeklarował, że „prywatna własność środków produkcji ma być uważana za niemoralną i nieważną, podczas gdy dopuszczalna jest własność osobista konsumentów”. Wydawałoby się niedorzecznością doszukiwać się paraleli pomiędzy tym ateistycznym dokumentem, który stał się przyczyną rewolucji, wojen, morderstw i ogromu cierpień, a trzecią encykliką Benedykta XVI Caritas in veritate, datowaną na 29 czerwca 2009 r. Jednak analiza tekstu pokazuje, że jest to w istocie manifest humanistyczny, doprowadzający zasady rewolucji francuskiej do ich logicznych konsekwencji i odrzucający wyłączność na posiadanie prawdy przez katolików czy w ogóle kogokolwiek. Pozwala on jedynie na dzielenie i wzajemne komunikowanie prawdy, co oznacza jej wchłonięcie przez braterską równość i wolność.

Czytamy dalej, że:


Opierając się na dokumentach Vaticanum II oraz encyklikach Pawła VI (Populorum progressio) i Jana Pawła II (Sollicitudo rei socialis) dotyczących tej kwestii, Benedykt XVI stwierdza, że odtąd Kościół „pozostaje w służbie świata” – chciałoby się tu zapytać, co stało się z bardzo niehumanistyczną deklaracją św. Jana: „Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca” (1 J 2, 15) – i że w konsekwencji we wszystkim, co Kościół czyni (np. w dziełach miłosierdzia czy liturgii), „ma na celu promowanie integralnego rozwoju człowieka. Kościół pełni rolę publiczną, która nie zacieśnia się do jego działalności opiekuńczej lub edukacyjnej, ale objawia swoje energie w służbie promocji człowieka i powszechnego braterstwa” (§ 11). Jego celem, przekraczającym jego własne interesy, winna więc być promocja zasad rewolucji francuskiej, które naśladują ideał masońskiego naturalizmu. Stąd też, jak zobaczymy, bierze się fundamentalna rola Kościoła w procesie globalizacji.

O globalizacji w tej encyklice czytamy, że:


Nowością tej encykliki i jej głównym aspektem praktycznym jest bez wątpienia globalizacja, zdefiniowana jako „eksplozja wzajemnej zależności planetarnej” (§ 33). Papież opisuje ją jako zjawisko, które samo w sobie nie jest „ani dobre, ani złe” (§ 42), zachęca nas jednak do postrzegania jej nie jako ustalonego z góry procesu ekonomicznego, ale do patrzenia na nią w sposób bardziej pozytywny. „Nie powinniśmy być jej ofiarami, lecz protagonistami” (§ 42). Można by się zastanawiać, w jaki sposób znoszenie granic, tworzenie masońskiego rządu światowego i systemu ekonomicznego, niszczenie pozostałości Christianitas oraz tożsamości religijnej i kulturowej, dzięki której odgradzała się ona od pogaństwa i fałszywych religii, mogłoby być postrzegane w pozytywnym świetle. Odpowiedź brzmi: postrzegana w sensie humanistycznym globalizacja stwarza wielkie możliwości dla dialogu koniecznego do integralnego rozwoju osoby ludzkiej oraz dla miłości w prawdzie. Globalizacja jest więc prawdą: „Prawda globalizacji jako procesu i jej fundamentalne kryterium etyczne wywodzą się z jedności rodziny ludzkiej i jej rozwoju w sferze dobra. Trzeba więc nieustannie się angażować, aby wspierać kierunek kulturowy, personalistyczny i wspólnotowy procesu integracji planetarnej, otwarty na transcendencję” (ibid.).

O jednym wspólnym rządzie światowym czytamy, że:


Najbardziej szokującą i dalekosiężną konkluzją encykliki jest promowanie globalizacji na poziomie międzyludzkim, kulturowym oraz ekonomicznym i wzywanie do utworzenia rządu międzynarodowego, który by ją narzucał oraz wzmacniał dialog między systemami ekonomicznymi, kulturami, religiami i narodami, jak tego wymaga ów świecki humanizm. Papież rzeczywiście wzywa do „reformy zarówno Organizacji Narodów Zjednoczonych, jak i międzynarodowej struktury ekonomicznej i finansowej. Trzeba, aby konkretny kształt przybrało pojęcie rodziny narodów, (...) które zwiększy i ukierunkuje współpracę międzynarodową na solidarny rozwój wszystkich narodów, (...) aby ustanowiono wyższy stopień porządku międzynarodowego o charakterze pomocniczości dla zarządzania globalizacją” (§ 67). Oznacza to koniec suwerenności narodów i sprawia, że wszelka unia między Kościołem a państwem staje się niemożliwa. Konsekwencją jest zaprowadzenie jednego porządku światowego, który od tak dawna starała się zbudować masoneria. Papież Leon XIII opisał i potępił bardzo jednoznacznie „najwyższy cel” masonerii, „czyli całkowite obalenie całego religijnego i politycznego porządku świata, będącego wynikiem religii chrześcijańskiej, i budowa nowego porządku rzeczy zgodnego z ich ideami, którego fundamenty i prawa powinny być wywodzone z samego naturalizmu” (Humanum genus, § 10).

Polecam każdemu tą lekturę w powyższym linku. Jest to bardzo ciekawe studium ostatniej "masońskiej" i "humanistycznej" encykliki Benedykta XVI, nawołującej do tzw. NWO, czyli nowego porządu/ładu światowego.
jezuici ---> iluminaci = NWO
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • apo.htw.pl