[O]West Side Piru


Czy to życie jest miłością, czy to miłość życiem?





W pochmurny wieczór, gdy s³oñce by³o w zenicie na Glen Park City panowa³o wielkie poruszenie. Czarnuchy, którzy reprezentowali purpurê - od paru dni szykowali siê na zakoñczenie tej pieprzonej wojny. Walka toczy³a siê miêdzy dwoma bardzo agresywnymi gangami Acaci± Street Purpz, a East Side Groves. Od po³udnia na dzielnicy nie by³o ¿ywej duszy, tylko parê razy jaki¶ czarnuch wychodzi³ sprawdzi czy wszystko jest w porz±dku. Mieszkañcy jak zwykle udali siê poza obrêb dzielnicy, a czarnuchy reprezentuj±ce purpurê pozostali w swoich domach szykuj±c siê na nadchodz±ca akcjê. Gdy noc zakry³a ulice South Central, na dzielnicy pojawili siê Max "Game" Woligton, oraz jego brat William Woligton. Wychodz±c z domu rozgl±dnêli siê kilka razy sprawdzaj±c czy wszystko jest w porz±dku, poczym spojrzeli sobie w oczy kiwaj±c do siebie g³owami. Po paru chwilach - z zau³ku obok Max'a - wyszli Steven "Tippy" Cartne oraz Lance "Lancey" Gholke. Przywitali siê oni z czarnuchami, którzy stali pod domem Max'a. Stoj±c pod domem rozmawiali na temat wyjazdu - Jak zwykle - najwiêcej gada³ Game, podniecony ca³± sytuacj±.
- S³uchajcie czarnuchy! Zaraz rozpêta siê tutaj taki *;7* ¿e ca³e south central nas us³yszy. Potym co siê tu wydarzy gazety bêd± pisaæ 3 tygodnie, a miasto pozna nasza potêgê. Mam racje czarnuchy, he?!. William przytakn±³ g³ow± - uk³adaj±c jednocze¶nie z palców kolejne litery - ASP - przybijaj±c z Nim jednocze¶nie pi±tkê. Lance wykrzycza³ najg³o¶niej jak siê da³o - Acacia Street Purpz - tak, ¿e s³yszeli to ludzie, którzy za chwile mieli zgin±æ - celem by³ East Side. Tippy nie szczególnie przej±³ siê "przemow±" max'a - licz±c swoje cukierki, które trzyma³ na d³oni. Game spojrza³ ze zdziwieniem na czarnucha - po czym skwitowa³ szybko:
- Tipp - co Ty do [ocenzurowano] nêdzy robisz?
Steve licz±c swoje cukierki - ockn±³ siê dopiero po chwili, odpowiadaj±c szybko:
- Raz, dwa... yyy, co!? Tak zabijemy ka¿dego [ocenzurowano]. - wykrzycza³ wrêcz Tippy,
poczym szybko zerkn±³ na Game - poczym wróci³ do pieprzonego liczenia swoich cukierków.
- Najwy¿szy czas, zwo³ajcie wszystkich zaraz ruszamy.
**Po chwili zbieg³y siê wszystkie czarnuchy z GPC*
- Dobra, jeste¶my chyba w komplecie, czarnuchy. Pos³uchajcie mnie. Dzisiaj tworzymy historiê - rozumiecie to? Dzisiaj zapiszemy siê w historii tego miejsca.. Od dzisiaj, ka¿dy dzieciak, ka¿dy [ocenzurowano] latynos - ka¿da czarna dziwka - na odg³os s³owa Purpz - bêdzie chowaæ siê w swoim domu. W³a¶nie dzisiaj udowodnimy nasz potêgê by ka¿dy kto bêdzie przeje¿d¿a³ przez ta dzielnice zacznie [ocenzurowano] w gacie ze strachu na nasz widok.
Po tych s³owach - w gronie Purpz wybuchnê³a ogólna wrzawa - jedni krzyczeli z ca³ych si³ co reprezentuj± - inni stackowali - jeszcze inni czy¶cili swoje bronie - to wszystko zapowiada³o tylko jedno - wielk± wojnê!. Game jeszcze przez chwilê wpatrywa³ siê w wielki park przed sob± - po czym doda³:
- To ju¿ najwy¿szy czas, czarnuchy. Chod¼my pokazaæ tym [ocenzurowano] na co Nas staæ!



Jad±c paroma autami na teren wroga - wiêkszo¶æ okolicznych mieszkañców i ludzi - wpatrywa³a siê tylko w jad±ce wozy oraz czarnuchów, którzy w Nich siedzieli. Ich twarze zas³ania³y wielkie purpurowe bandany, które dawa³y do zrozumienia reszcie, ¿e osoby jad±ce w stronê East Side - to nie zwykli pieprzeni akwizytorzy. Dok³adnie po godzinie 10 P.M. - wszystkie auta zajecha³y pod bar Ten Green Bottles, a z nich wysypali siê wszyscy cz³onkowie Purpz - prze³adowuj±c jednocze¶nie swoje bronie. Wszyscy wiedzieli, ¿e trzeba rozpêtaæ tutaj piek³o - najlepiej wiedzia³ o tym Hellboy, który zaraz po wyj¶ciu z Burrito - odda³ salwê ze swojego M4 w jedno z mieszkañ, które znajdowa³o siê po drugiej stronie ulicy - to by³ znak, ¿e czas zacz±æ pieprzon± wojnê. Kule lata³y dos³ownie wszêdzie. Ca³e Ganton pokry³o siê ³uskami oraz zapachem prochu - który praktycznie codziennie zdawa³o siê czuæ na ulicach South Central. Mieszkañcy, oraz cz³onkowie tamtejszego gangu - byli po prostu zaskoczeni - wiêkszo¶æ pada³a szybciej, ni¿ zd±¿y³a wyci±gn±æ broñ. Ca³a masakra trwa³a jakie¶ 120 minut. Oczywi¶cie nie oby³o siê bez ofiar po stronie Purpz - jednak najwiêcej strat odnotowa³a w³a¶nie ta druga strona - prze¿y³o jednak tylko parê osób. Jedn± z Nich - by³a ¿ona cz³onka gangu East Side Groves. Purpz postanowili zabraæ j± na GPC i sprawiæ prawdziwy cios czarnuchom, którzy reprezentowali zielony kolor. Wszyscy zapakowali siê z powrotem do swoich aut - czê¶æ ruszy³a do szpitala, aby opatrzyæ rany - reszta skierowa³a siê na Glen Park City - razem ze swoj± "zdobycz±". Steven oraz Game wyci±gnêli Connie z samochodu - wrzucaj±c j± do piwnicy domku Thiaz'a. Tam zaczê³o siê prawdziwe piek³o. Max dok³adnie przeszuka³ kobietê przebran± w zielone barwy - znajduj±c u niej telefon. Spojrza³ na ni± i doda³:
- Widzisz!?. Gdyby¶ urodzi³a siê w tej czê¶ci South Central - w tej chwili ¶wiêtowa³aby¶ pieprzone zwyciêstwo, a tak? Musisz modliæ siê do swojego [ocenzurowano] Boga, ¿ebym darowa³ Ci ¿ycie.
Game wyci±gn±³ swojego Glocka zza paska, odbezpieczy³ i odda³ trzy strza³y w g³owê. Dziewczyna pad³a martwa ze ¶mierci± w oczach patrzy³a na Max'a. Game kaza³ czarnuchom posprz±taæ ten *;7* i wyrzuci cia³o kobiety do rzeki, i oczy¶ci wszystkie ¶lady by nie by³o podejrzeñ co do zabójstwa.



Po wszystkim ca³e Purpz zaczê³o ¶wiêtowaæ zakoñczenie wojny, by³o ta huczna impreza wielu ludzi w blokach krzycza³o wyzwiska w ich stronê, oni to olewali cieszyli siê wielkim zwyciêstwem jakie dzisiaj osi±gnêli. Po 4 godzinach picia, palenia marychy i pieprzeniu dziwek, na Glen Park City wjechali nie proszenie go¶cie. Ca³y batalion pieprzonego 5-0, jaki¶ pieprzony glina zacz±³ [ocenzurowano] co¶ do megafonu. Ca³y gang w u³amku sekundy zacz±³ ucieka gdzie siê tylko da³o, lecz to na nic policja zaczê³a swoj± "rze¼" ca³y gang prócz jednej osoby zgin±³, wszyscy le¿eli martwi, pe³no krwi, trupów, ca³e Glen Park City umar³o. Max ile si³ w noga ucieka³ jak najdalej od GPC, by tylko uratowaæ swój pieprzony ty³ek. Po 2 miesi±cach ukrywania siê w melinie na Indlewood, mia³ przy sobie purpurow± bandanê któr± nosi³ jego brat William, by³a ca³a w krwi, od tego momentu gang przyj±³ czerwona barwê. Max wsta³ pewny siebie i ruszy³ w stronê drzwi. Wyszed³ na dwór i zobaczy³ dzielnice Indlewood, która jak zapewne ju¿ wiecie zosta³a wybrana na dzielnice West Side Piru. Tak zaczê³a siê nowa era. Era West Side Piru.



I-Wood - Dzielnica czerwieni i czerni. Przechadzaj±c siê po tej dzielnicy, mo¿esz napotkaæ grupy ubranych na czerwono czarnuchów i nielicznych bia³ych, rapuj±cych przy szybkich bitach, graj±cych w kosza lub "tañcz±æych" Blood Walk. Sercem Indlewood, jest Giggles Ave, zwana czê¶ciej Red Street, mieszkaj± tam wszyscy mieszkañcy i cz³onkowie WSP. Codziennie na tej dzielnicy s³ychaæ strza³y, nie¿adko przelatuje nad ni± "Ghetto Bird" - helikopter patroluj±cy dzielnicê. Jedynie z powietrza policja potrafi skutecznie obserwowaæ dzielnicê. Radiowozy oraz inne patrole zagl±daj± tam z dusz± na ramieniu. Wszyscy niechciani go¶cie, zostaj± szybko wypêdzeni, a Ci bardziej natarczywi, koñcz± z kulk± w g³owie.

Czerwieñ - Najwa¿niejszy kolor WSP, który oznacza si³ê, odwagê, szacunek, oraz akceptajcê przez innych cz³onków. Czerwon± bandanê, maj± obowi±zek nosiæ wszyscy cz³onkowie Bloodz, nie mo¿na jej porzuciæ - mo¿na j± zdj±æ, lecz nale¿y j± mieæ ca³y czas przy sobie, nawet niewidoczn±. Zhañbienie koloru czerwonego na oczach cz³onków NSB, oznacza tylko jedno - bolesn± ¶mieræ i porzucenie cia³a na widok publiczny, ku przestrodze innych ludzi. To samo czeka cz³onka gangu hañbi±cego bandanê Bloodz.

Czerñ - Czarna bandana, symbolizuje przynale¿no¶æ do WSP. Tylko nieliczni ludzie, którzy wyró¿nili siê spo¶ród innych i przeszli test, mog± j± za³o¿yæ. Aby j± za³o¿yæ, trzeba przej¶æ zorganizowany przez Game test, oraz zaskarbiæ u siebie szacunek innych cz³onków, w szczególno¶ci O.B. Kolejnym krokiem w hierarchii gangu WSP jest zaskarbianie sobie szacunku wy¿ej postawionych czarnuchów, oraz kreatywne rozwijanie postaci.



Original Gangsta - Najwa¿niejsza osoba w gangu. Steruje wszystkimi i wszystkim co znajduje siê na dzielnicy. On decyduje o wszyskich ustawkach, biznesach i napadach. Jego zdanie jest traktowane na dzielnicy jak sam rozkaz Boga, wszyscy siê z nim licz±. Ka¿dy, kto z nim zadrze lub mu podpadnie, jest skazany na ¶mieræ.

 Max "Game" McWright

Young Original Gangsta - Prawa rêka O.G. Jest najbli¿szym przyjacielem O.B. który nie¿adko, powierza mu najwa¿niejsze zadania. Drugi najwa¿niejszy czarnuch na dzielnicy, jego zdania mo¿e podwa¿yæ tylko O.B. Je¿eli O.B. jest nieobecny, Y.O.B. podejmuje za niego wszystkie decyzje, takie jak ustawki, napady, oraz wszelkie inne biznesy gangu. Je¿eli O.B. umiera - w³adzê na gangiem przejmuje w³a¶nie Y.O.B.

Real WSP - Do¶wiadczony ¿o³nierz, który wiele prze¿y³ i wiele widzia³. Jego szacunek na dzielnicy jest wielki, a do¶wiadczenie jeszcze wiêksze. Ma pod swoj± w³adz± kilku innych cz³onków, którym czêsto zleca l¿ejsze i ³atwiejsze prace. Opiekuje siê nowymi cz³onkami gangu, którzy dopiero przeszli inicjacjê i dostali mo¿liwo¶æ noszenia czarnej bandany.

Soldier - ¯o³nierz, na którym mo¿na polegaæ. Prze¿y³ du¿o i wiele widzia³, dlatego ma szacunek w¶ród wy¿szych rang. Czêsto zlecane mu s± ró¿norakie prace, bierze równie¿ udzia³ we wszystkich akcjach organizowanych przez O.G. i Y.O.G. Mo¿e wymierzaæ karê czarnuchom, którzy schañbili kolory WSP.

Young Soldier - Cz³onek, który pokaza³, ¿e potrafi o siebie zadbaæ i ¿e zas³u¿y³ na czerwon± bandanê. Zdo³a³ uzyskaæ szacunek O.G. Jest w pe³ni wtajemniczony, bierze udzia³ we wszyskich akcjach. Jest traktowany, jak ch³opiec od brudnej roboty, lecz powa¿niejsze zadania, czêsto go omijaj±.

Outsider - Cz³owiek wyró¿niaj±cy siê spo¶ród wszystkich mieszkañców dzielnicy, który zdo³a³ zdobyæ czarn± bandanê. Aby zostaæ outsiderem, mieszkaniec musia³ wyró¿niæ siê czym¶ szczególnym. Zdo³a³ przej¶æ test, zorganizowany przez O.G. Nastêpnym krokiem, jest "Beat In", czyli inicjacja, która postawi go przed czerwon± bandan±, lub wrotami ¶mierci.



IC
Poznasz podczas gry IC.

OOC
- Bezwzglêdnie przestrzegamy regulaminu serwera
- Staraj siê pisaæ zgodnie z zasadami ortograii i interpunkcji
- Pamiêtaj, do³±czaj±c do nas, automatycznie wyra¿asz zgodê na CK
- Nie przyjmujemy postaci nijakich
- Nie odwalamy i nie tolerujemy wyg³upów
- Nie kozaczymy do wy¿szych rang
- Nie mo¿esz odej¶æ IC, jest to równoznaczne z CK



By zacz±æ przygodê z nami wystarczy wpa¶æ do nas na I-Wood. Wszystko musisz za³atwiæ IC, przyjmujemy tylko osoby kreatywne, nie takie które nie odró¿niaj± czatu IC od OOC. Chce stworzy gang który bêdzie mia³ klimat, a nie tylko chodzenie i kozaczenie gdzie tylko popadnie.

*****
Jest to moja pierwsza aplikacja wiêc nie liczê na pozytywne g³osy, no ale co mi zaszkodzi spróbowaæ oceniaæ :).

Zakazuje siê kopiowanie grafiki jak i tekstu, aplikacja jest moj± w³asno¶ci±.
*****

Credits:
Tekst: Mój.
Grafika: Sweap


Jestem na tak dajcie mu drug± szanse
Ale mrucznik napisa³ ''tracisz rodzine '' oczywi¶cie ³adna aplikacje ;]
Tak wiem, chce spróbowaæ od nowa, mam dobre RP, i ju¿ raz zosta³a zaakceptowana, tylko ¿e przez swoj± g³upotê j± straci³em.


To czasem nie jest zagapione z LS'ki? West side piru, acacia? Móg³by¶ nazwy pozmieniaæ, ale to nie moja sprawa :)
Wybra³em tak± nazwê bo mi siê podoba, czy w ogóle ma to jakie¶ znaczenie.
http://www.mrucznik-rp.wxv.pl/topics50/10823.htm
Ehh... Masz akceptowane, wiêc po co dublujesz tematy? :>
@up jak nie wiesz co siê dzieje to nie pisz mrucznik da³ mu un bana i ostatni± szanse bo cztowa³ ale usun±³ mu rodzine
PLAGIAT
z gdzie indziej.p*, http://acaciablockswans.teen.p*
tam jest historia itp, nawet grafika.
@UP
Masz uszkodzony link. Chocia¿ zmieni³em na ... .pL, to i tak nic nie wyskakuje. Popraw link.
Chyba kto¶ skopiowa³ moje.... Noobie.
@UP
Po co mnie nazywasz "noobem"?? Omfg nie do¶æ, ¿e jaki¶ cziter to jeszcze rodzinê chce ponownie + obra¿a za nic.
Ps. Te¿ bym Ciê obrazi³ konfidencie, ale zaraz skarga poleci pwnie :>
Odrzucone.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • apo.htw.pl