ďťż
Moja przynależność do kościoła


Czy to życie jest miłością, czy to miłość życiem?

Tekst pochodzi z mojego blogu - http://nietylkokontrowers...sc-do-kosciola/

Wiele osób pyta mnie z jakiego jestem kościoła. Co niektórzy próbują zgadnąć, czy jestem np. zielonoświątkowcem, a może adwentystą dnia siódmego. Inni biorą mnie za 'dziwnego' świadka Jehowy. Kiedyś określałem swoją przynależność tym, że jestem "wolnym chrześcijaninem", tj. wolnym w Jezusie Chrystusie (w myśl wersetu z Jan. 8:36 "Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie"). Dziś pragnę oficjalnie odpowiedzieć tym, którzy są zainteresowani, jaką posiadam przynależność kościelną. Poniższe moje studium nad greckim słowem "sunagoge" oraz "ekklesia", które najczęściej są tłumaczone na nasz język jako "synagoga" oraz "kościół", pozwoli zrozumieć w pełni do jakiego kościoła należę.

Adam Gołębiewski
_________________________

Chciałem się z wami podzielić moimi myślami na temat kościoła, albowiem wielu chrześcijan nie ma rozeznania w tym, co mówi naprawdę Biblia zwłaszcza o przynależności do kościoła.

W moim tekście będę operował słowami greckimi, albowiem to one są bazą dla słów, które tłumacze oddają jako np. „kościół”, czy „zbór”, lub też „zgromadzenie” itp.

Chciałbym, abyśmy na chwilę zastanowili się nad tym, jak rozumiemy słowo „synagoga”. Czym dla nas jest to słowo lub też to, co ono przedstawia? Dla mnie oznaczało to po prostu budynek, w którym od czasu do czasu przebywali Żydzi, przeprowadzając np. nabożeństwo lub organizując jakieś spotkanie. Jest to dość popularne zrozumienie tego słowa przez większość chrześcijan.

Zaciekawiło mnie jeszcze to, że o „synagogach” można przeczytać jedynie w Nowym Testamencie, natomiast w Starym Testamencie nie ma ani jednego wersetu (przynajmniej w Biblii warszawskiej), który mówiłby cokolwiek o synagodze np. za czasów Mojżesza, Dawida, czy Nehemiasza. Prawda, że to dziwne i ciekawe zarazem?

Postanowiłem więc usiąść, by zbadać głębiej tą sprawę, ponieważ nie dawała mi ona spokoju. Oto, co znalazłem.

Słowo „synagoga”, a raczej „sunagoge”, oznacza dosłownie „zebranie”, „zebranie się” lub też „zbiór” (np. zboża z pola). To, jaki charakter posiada to słowo, można zauważyć na samym początku Biblii w tekście Gen.1:9:

1 Moj. 1:9
9. Potem rzekł Bóg: Niech się zbiorą


Czytam różne teksty, które są w internecie, ale przyznam, że ten tekst jak bym miał oceniać trafność i prawdziwość tego wykładu i jego sensowność, to jest niesamowity, to jest to co można komuś dać w jednej pigułce, aby mógł zrozumieć całą prawdę, jak odnaleźć Boga i gdzie przebywa Bóg, dla mnie ten tekst jest rewelacyjny.
Cała istota pierwszego chrześcijaństwa została wypaczona przez "organizacje kościołów"

dla mnie każdy formalny "kościół" to obłuda
EliJAH, prawdę piszesz. Też nie mam złudzeń, kościoły nie uczą tego, czego powinny i jest to bardzo niebezpieczne. Ale z drugiej strony, ludzie którzy wierzą w Boga, jestem o tym przekonany, że odnajdą prawdziwą drogę, a Bóg wyprowadzi ich z fałszu, tak jak wyprowadził swój lud wybrany z Egiptu z niewoli ;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • apo.htw.pl