Czy to życie jest miłością, czy to miłość życiem?

Propozycja
Zamiast matsy brac na paczki i jezdzic caly czas to lepiej było by zabraj matsy za ile kasy chcesz np /mats get ilosc pieniedzy Max matsów to 1kk lub 2kk a nie wiecej
Prosze o Pozytywn rozpatzenie

---

Zabieranie po 500 matsów za jednym razem przy zapotrzebowaniu 10tyś na miotacz to rzeczywiście za mało....

Żeby po jedną snajperkę obracać cztery razy?...
Taki temat juz byl walkowany okolo 10 razy i mrucznik powiedzial ze nic z tym nie zmieni bo ktos sie musi nameczyc zeby miec np ta snajperke.
i prawidłowo :)

---

Na nie !
Wezniesz wtedy więcej za miotacz albo snajpe i po sprawie :)
Myślę,że też na nie!. Zobacz z punktu gospodarczym.

Jeżeki będziesz brał więcej mats to spadnie cena broni, a wtedy praca dilera broni będzie mało opłacalna. A po drugie zwiększyło by to większą ilość osób co nie umieją grać. Ja osobiście myślę, aby po matsy jeździło się za granicę wtedy by to urozmaiciło grę. Znów pytanie by nastało dlaczego by to urozmaiciło grę? to powiem ci,że NG wreszcie by się ruszyło na tą granicę i miało jakieś zajęcie. Dilerzy broni musieliby przemycać matsy i uciekać przed strażą graniczną. Wtedy zostałyby wykorzystane łodzie jak by chciało przepłynąć się przez morze.

PS: Przepraszam za błędy piszę z laptopa.
A ja mysle, ze to w miare dobry pomysl, ale matsy powinny byc o wiele drozsze. Kiedys zalozylem taki temat. Jakby ku*wa 500 mats kosztowalo 20k, to dm zmniejsza sie o conajmniej 50%
Ja proponował bym tak :

Punkt dostarczenia matsów za granicą , częstsze kontrolę PD , oraz NG przy i za granicami. Ale wtedy trzeba by było dać powiedzmy 2000 mats za kurs. Można by podwyższyć wtedy ilość mats do zrobienia broni o 50 %. Do tego , dodać możliwość ukrycia matsów , w wynajmowanym / swoim domu oraz aucie. Ilość możliwych do ukrycia matsów w aucie zależała by od pojemności bagażnika - żeby nie było że w turbowózku zmieści się tyle samo matsów co w buritto. Z domem tak samo , zależnie od wielkości domu - żeby nie było że jeden ma jednopokojowy domek i może schować tyle samo mats co w willi. Dodać możliwość ukrycia dragów w domach / autach.

Do tego możliwość kupowania aut dla frakcji oraz rodzin przez lidera. Dodać w banku konta frakcji oraz rodzin . Z konta frakcji / rodziny mógłby wypłacać tylko lider , sprawdzić stan , oraz wpłacić mógłby każdy członek.
Według mnie branie po milion matsow to lekka przesada. Sądzę jednak że lepszym pomysłem byłoby kupowanie materiałów na bron w fabryce broni a nie jeździć z fabryki matsow do fabryki broni i tak w kółko. Przez to nie trzeba by było marnować tyle czasu na pokonywanie tej całej drogi, tylko od razu wziąć je z jednego budynku. Uważam że to jest trochę lepsze wyjście.
Rey Pablos, i wtedy DM było by większe o 100% bo każdy by se kupowałby co chciał. A na taki miotacz trzeba zasłużyć. Czyli wykonać te 20 okrążeń.
Zastanawiałem się nad tym by w LS można było brać 10 paczek w SF 20 a LV 30
To by było dobre... Im dalej tym więcej :)
mrucznik, ale wtedy chyba każdy brał by w LS. usuń to z LS i daj do SF i LV 30 paczek. Wtedy będzie ok
No
Zastanawiałem się nad tym by w LS można było brać 10 paczek w SF 20 a LV 30

mrucznik, ale wtedy chyba każdy brał by w LS. usuń to z LS i daj do SF i LV 30 paczek. Wtedy będzie ok

Wtedy by sie opłacała moja praca .

http://mrucznik-rp.wxv.pl...c3c33ebd2460ada
a ja bym wolał brac za Ls matsy i nie jeżdzic ale zeby sellnąc bron musiał by miec nie 4h tylko 4lvl
To w ogule bez sensu, ponieważ i tak każdy by brał nadal mats z LS bo jest o wiele bliżej i bardziej oplacalnie niz jechac do LV taki kawał drogi po jedyne 1500 mats, by musial wydac z 15minut na 30 paczek co w LS by je zdobyl w w 5-10 minut i moim zdaniem zrobienie 15 paczek w LS by wystarczylo

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

apo.htw.pl