Czy to życie jest miłością, czy to miłość życiem?

Zawsze byłem ciekaw ile może zarobić DJ grający na imprezie. Albo ile by kosztowało wynajęcie jakiejś sławy choć by na własną imprezę urodzinową No i się zdziwiłem

Z naszych informacji wynika, że już praktycznie cały nakład ostatniego DJmaga został wyprzedany, więc możemy już przybliżyć Wam fragmenty jednego z najciekawszych artykułów z aktualnego DJ Magazine Polska. Materiał dotyczy ujawnienia stawek, jakie płacone są najdroższym na świecie didżejom i live actom. Wśród didżejów najwyżej plasuje się czwórka Fatboy Slim (rzadki i najdroższy), Carlo Cox i Tiesto (również potrafią zgarnąć około 100 tysięcy euro) i Armin van Buuren (20-30 tysięcy mniej). Oto fragmenty artykułu:



W majowym numerze pisaliśmy o książce Doma Philipsa, w której wieszczy on koniec wielkiego zarabiania didżejów. Przypomina rok 1999, kiedy to za swoje sylwestrowe sety Pete Tong i Fatboy Slim zainkasowali odpowiednio 125 i 140 tysięcy funtów. Krążą legendy, że Carl Cox za innego sylwestra zgarnął 200 tysięcy, a duet Daft Punk za występ na brytyjskim Global Gathering w 2006 roku 250 tysięcy funtów (podobno na głowę, ale naprawdę trudno w to uwierzyć). Według naszych nieoficjalnych informacji, w tej chwili takie sumy to już przeszłość, najbliżej takim pułapom są stawki za zagranie na dużym festiwalu nie didżejów, a live actów czy zespołów.

Przykładem są Underworld, The Chemical Brothers, Daft Punk, Faithless, The Prodigy czy Groove Armada - chcecie ich na Waszym festiwalu? 100 tysięcy euro na pewno nie starczy, 200 powinno, ale niekoniecznie. Bo też ta kasa zależy od wielu czynników, gdy np. walczą ze sobą dwie agencje, DJ może zarobić dwa razy więcej niż zwykle... Wśród didżejów podobno jedynym w tej chwili gościem, mającym szansę zgarnąć 100 tysięcy euro jest Fatboy Slim, który ograniczył swoje występy, w związku z czym cena za niego nie spada, tylko wprost przeciwnie - mimo że swoje najlepsze
lata ma już dawno za sobą. Do pułapu 100 tysięcy są w stanie w (bardzo) sprzyjających warunkach zbliżyć się Carl Cox i Tiësto, w innych, mniejszych przypadkach starczy połowa tej sumy (jeszcze inaczej prezentują się stawki za granie w klubach czy na Ibizie, która postrzegana jest jako forma promocji).



Standardowe stawki są znacznie niższe, choć w porównaniu do średnich miesięcznych pensji - zwłaszcza w Polsce - to kwoty często astronomiczne. Urzędnik pracujący w banku przez miesiąc siedzenia za biurkiem po osiem godzin dziennie zarabia tyle, ile popularny zachodni DJ dostaje za jedną imprezę. 2 tysiące euro to minimalna stawka takich postaci, jak Ellen Allien czy Apparat, czy mniej znanych didżejów housowych i trancowych. Jeśli awansujesz do wyższej ligi, jak w techno Luciano czy Liebing, a w housie Ingrosso - przestajesz schodzić poniżej 10 tysięcy (do znudzenia jednak będziemy powtarzać, że duże znaczenie ma rodzaj eventu). Kolejną kategorią jest grupa didżejów, która potrafi w pojedynkę przyciągnąć na imprezę co najmniej kilka tysięcy osób. Menedżerowie takich sław, jak Dubfire, Digweed, Hawtin, Villalobos, Axwell, Pete Tong czy Sander van Doorn wiedzą, że za dużą imprezę są w stanie skasować nawet 20 tysięcy euro. To wcale nie tacy krezusi, do stawek Prydza, Guetty, ATB, Svena Vätha, Above & Beyond czy Paula van Dyka brakuje im 10, a nawet 15 tysięcy, do Armina, Tiësto, Carla Coxa i Fatboy Slima jeszcze więcej... Na pocieszenie potencjalnym organizatorom możemy napisać, że podawane przez nas ceny są raczej maksymalne...

---

no to chlopaki - rzucajcie csa i zajmijscie sie rozwijaniem talenotw !!
sprobujcie stworzyc kawalek ktory jakis DJ chcialby puscic w jakims wiekszym klubie (np PROTECTOR), zagadajcie z tymi dj-ami, moze was przyucza czy pokaza kilka trikow...
Dzialac i zarabiac !! a jesli sie Wam uda... coz moze przynajmniej doscigniecie poziom kalwi & remi

Good Luck & Enjoy !!
hahaha dj W gra na imprezach w klubie u mnie w mieście
buhahahahhahahahahahahahaha
2k za niego ;D
Niziol, to ogarniaj dupe, przyjezdzaj, bedzie lepiej niz z nim ;p
Ja tyle nie wezmę i nie chiał bym zadnych dj z wyżej wymienionych nawet jak był bym w stanie wyłożyć tyle kasy chyba że liveact Underworld.

Ps. Nie lubie polskiego dj maga...

---

Z Tego co sie orientuje ale nic pewnego To tak

Koło Koniecpola Sa Dyskoteki w odległości 10 DO 20 KM

taki mały opis

pomoc na światłach 50zł-200zł Zależy od Tego jaki DJ gra
pomoc DJ na imprezie 40zł-...zł zależny jaki DJ
Samo granie To sa granice 100zł do 250zł... zależne od ilości ludzi niestety

no i trzeba Mieć swój sprzęt oczyścicie to może cos wiecej się zarobi

to opis początkującego DJ z Dobrą reputacja

ogólnie to lekka zabawa wiec sie opłaca
Racja Bigi w naszym kraju dj nie ma lekko, weźmy na przykład wymienionego tutaj Sienkiewicza wyjechał w polski i robi kasę za granicą.
w PL żeby się dorobić to trzeba mieć dobre plecy i dobre wtyki.
Tyle na temat ogólych zarobków w naszym wspaniałym kraju
niestety, drugiej Irlandii, Finlandii czy hgw czego nie będzie
A co do DJ'a, to wg mnie no cóż, jak ktoś dobry to wyjeżdża za granicę i zarabia
Ogolnie nie mamy co porownywac Polski do innych krajow...
Zauwazylem jedno,ze robol na budowie i osoba po nie wyimaginowanych studiach zarabiaja tyle samo ale jedna musi bardzo sie zmeczyc a druga zarobi to na lighcie...tyle ze to nie sa niewiadomo jakie pieniadze
Jesli czlowiek chce spokojnie przezyc swoje zycie bez wiekszych luksusów oraz bez zbednej gonitwy za pieniadzem to Polska jest dobrym krajem...
Ale nie mamy co narzekac, spójrzcie np na Bułgarie,Ukraine Dlatego zawsze sobie powtarzam ze moglo byc gorzej
Oczywiscie szkoda naszych artystow np jak w tym temacie Dj-ow...z tego co widac to za miesiac roboty w Anglii mozesz sobie zrobic party z gwiazda na chacie
No ale co zrobic...nic, czekac na jakies zmiany na lepsze i cieszyc sie ze nie jest gorzej

ps oczywiscie nie neguje ze i w Polsce nie mozna sie dorobic,ale napewno nie na zwyklej spokojnej pracy

Pozdro
.
Dj ktorego znam, a gra wlasnie w protektorze, kasuje za sobotnia zabawe miedzy 1,5~2k + kase od ludzi ktorzy chca kogos pozdrowic (czyli ok 100~300 zl)
+ kase od ludzi ktorzy chca kogos pozdrowic (czyli ok 100~300 zl)
eee za to bym nie dał kasy
to się okazjonalnie powinno robić
zobaczymy, może wybiorę się na imprezę z DJ W, a jeżeli u Nizioła zagra Max to nawet pojadę tam
koralina takie małe pytanie Do Ciebie jesteś DJ ok to wstaw tu jakieś zdjęcie z imprezy gdzie stoisz za konsola jestem bardzo ciekawy

co do znajomości polskich sław też mogę się pochwalić no ale to nie jest temat od tego

myślę niziol że jak masz sprzęt trochę odwagi to zaczynaj Się bawić bo z Tego co wiem i chyba każdy mi przyzna rację to LASKI leca na DJ hahaha tak wic lasek w uja

jak sie dowiem cos o sprzęcie który chce kupic KILLER to wstawie tu te modele

pozdro

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

apo.htw.pl