Chodz±c po glen parku...


Czy to życie jest miłością, czy to miłość życiem?

Go¶ć Idzie przez Glen Park
**Go¶ć Zauważa pal±cy się samochód w ¶rodku dwóch ludzi**

**Jaka reakcja?**


*/me biegnie szybko do samochodu , który się pali.
/me wyci±ga pierw kierowce , ponieważ był w gorszym stanie
/me pomaga wyj¶ć pasażerowi
/me razem nios± kierowce zdala od samochodu
/do Słychać wybuch.
/do Obydwoje żyja*

/me przechodzi kolo palacego sie auta
/do w srodku dwoch ludzi
/me zdwoni bo straz
/do probuje wyciaganac ludzi
/do nie udaje sie
/me wyjmuje gasnice zze swojego samochodu probuje zgascic plomienie
/do ogien sie stopniowo zmniejsza
/do karetka i straz przyjechala
/do mezczyzni sie spalili
/l O [ocenzurowano] co za tragednia, huh...
/me Zauważa płon±cy samochód.
/me spluwa na ziemie po czym wypowiada słowa :
Pierd*olić czarnuchów.
/me odchodzi z dala od auta.
/do Po 2 minutach słychać wybuch.
Dobrze tak szmatom, huh.


(( co wy kurna do mnie macie?;> ))
((Mike_Jordan na kiego grzyba nabijasz sobie niepotrzebne posty?))
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • apo.htw.pl