Czy to życie jest miłością, czy to miłość życiem?

Rok 1990 Na świat przyszedł mały czarno skury chłopczyk o imieniu Clancey,
Synek Mike’a White’a i Katierine White
Gdy miał 7 lat naśladował raperów z Francji a także różne bijatyki. W szkole mu niezle szło,
Jak i na podwórku, był jeden z szacowanych małolatów na dzielnicy
lecz lubiał się zabawić. Bardzo lubiał różne bujki, i było to w jego krwi,
odziedziczył to po Ojcu Mike'.

Rok 2005 Clancey dorasta do wieku "czarnucha", ćwiczył od małego dziecka
różne style walki, bardzo mu się to podobało.
Pewnego razu przyszedł na swoją dzielnice La shafou', po czym ujżał piękną
Dziewczynę o imieniu Nelly, Clancey do niej niezle zarywał, aż podbił jej serce.
Spotykał się z nią coraz cześciej, Clancey był zakochany w niej. Pewnego razu
zaproponował jej obiad w barze The meo'o, naprzeciwko dzielnicy tutejszych
Latynosów. Świetnie spędził czas z dziewczyną .
Wychodząc z baru udeżył go jeden z tutejszych latynosów, po czym
Podlecieli ich koledzy z bejsbolami. Clancey został pobity
i zawieziony do szpitala. Od tego czasu zaczeła się wojna „Czarnuch vs Latino”

Rok 2007 Clancey zaczyna swoje życie …
Clancey ma 17 lat, jest dobrze szacowanym czarnuchem w swoim mieście,
Kocha kij bejsbolowy i kastet, Gdy przechodząc przez swoją dzielnice,
zauważa jego kolegę z przed mieści , widzi jak go tłuką Latynosi jak się da.
Clancey podbiegł wziął kij bejsbolowy z lezący na murku, Wtedy był gotowy na wszystko.
Ratował kolegę bijąc się z Latynosami… Jednak przegrał.
Clancey miał zszywaną głowę, Gdy przyjechał do domu dowiedział się że jego kolega Tom
Nie żyje na skutek pobicia, plotki chodzą że Latynosi uciekli do Angli, Jednak wciaż tutaj są.
Clancey idąc do baru upić się po fatalnej porażce spotyka czarnucha Tommiego, obaj się dobrze Lubieli.
Tommy należał do gangu kiboli Kamea style, Gdy tylko powiedział Clanceyowi ,
Od razu chciał dołączyć do Kamea, Clancey kochał to…
Tommy zawołał swojego O.G by przyszedł zobaczyć Clanceya
O.G strwerdził że jest za słaby dla nas. Clancey nie dał za wygraną, zapropnoał pójście do siłowni,
po czym się zgodzili, Clancey zobaczył jednego Latynosa, od razu podleciał do niego i mu narąbał ile miał sił.
O.G się zdziwił że Czarnuch jest taki dobry… Clancey Znajduję się wśród Paryskich czarnuchów kibolem reprezentujący Kamea Style.

Rok 2009 Clancey zaczyna udowadnia że jest na prawde czegoś wart
Clancey świetnie sobie radzi w swoim gangu kiboli.
Widać go wszędzie, na każdych ustawkach jest obecny
Kamea Style odnosi sukces w mieście. Clancey dzięki temu stał się kimś wiecej
Niż normalny członek kiboli.
Przechodząc Przez La shafou' zauważa O.G który czeka niecierpliwie na niego
O.G przekazał mu, iż ma dla niego ciężką robote która zakończy wojne z Latynosami.
O.G zaproponował mu zabicie Szefa Latynosów, Clancey się zgodził
Jednak sam niewiedział co robi, był zaskoczony.
Umówił się ze swoim O.G o godzinie 22 do baru The meo’o , siedzieli
I dobrze się bawili naprzeciwko siedział szef Latino „Diego”
Gdy „Diego” wychodził z baru Clancey podszedł do niego założył czarną bandanę
I postrzelił go w brzuch
„Diego” w krytycznym stanie pojechał do szpitala
Zmarł nad rankiem…
Clancey za to dostał awans i był O.G Kamea style
Zawsze o tym marzył ale nie w taki sposób go zdobywając
Clancey musiał szybko wyjechać na drugi koniec świata groziło mu dożywocie
Był numerem jeden w mediach i w Paryskiej Policji .
Clancey następnego dnia wsiadł w samolot prywatny kolegi i odleciał do miasta Los Santos


Rok 2010 Welcome to Los Santos !
Clancey powiedział że ma dosyć bycia być kibolem, odstawia swój kij, kastet i bandanę
Poszukiwał pracy, nie wiedział co zrobić…
Czarnuch buja się po mieście zupełnie sam, jeden z obok przechodzących chodnikiem czarnuchów
Spotyka czarnucha o imieniu James.
Zapoznał się z nim, po czym poszli na dobre zimne piwko.
Siedzieli i pijli , powiedział Jamesowi
O swojej przeszłości. James miał także miał dużo z kijem bejsbolowym doczynienia
Clancey miał już dosyć chodzenie po mieśćce i spania na ławce w LS.

Rok 2010 Praca,
James był dobrze ustawiony w tutejszym mieśćie.
Pewnego dnia Clancey pojechał z nim w niewiadome miejsce.
James dojechał do jakiejś zatoczki, wysiadł z auta i powiedział oto twój nowy szef
Clancey spojrzał na brudnego faceta i mu się przedstawił.
Czarnuch nie wiedział o co chodzi. Wysiadł z auta wtedy na miejscu, James mu wszystko wyjaśnił.
Niezdecydowany czarnuch podjął się pracy mechanika, nie wiedział totalnie nic o tym, tankował ludzią wozy za marne grosze…
Clacey lubiał wieczorem podejmować się czarnego zysku, sprzedawał dragi przemycone z Paryża.
Po miesiącu pracy Clancey zarobił parę groszy i kupił sobię stary zniszczony dom, starczało także na jego utrzymanie
Clanceyowi brakowało czegos w głębi serca, to nie była miłość lecz kij bejsbolowy bandana i ustawki…
Postanowił odnowic Kamea style z tutejszymi czarnuchami

Rok 2010 Kamea style
19 letni czarnuch, odnawia gang kiboli Kamea style, jest dobrze ustatkowany
Niczego mu nie brakuje w mieście.
Pewnego wieczoru Clancey podszedł do kiboli z innego osiedla,
Porozmawiał z nimi, posiedzieli pogadali o tutejszych walkach,
Clancey się wachał opowiedzieć o swojej przeszłośći, lecz tego nie powiedział
Zaproponował im dojście do Kamea style, odpowiedzieli mu że jest konkurs „Pomarańcza”
Organizowała to mafia, „Pomarańcza” to jest 7dni ustawek – Wygrana drużyna dostaje fortunę
Ustawki były organizowane na boisku niedaleko Ganton.
Czarnuchy świetnie sobie radzili, wygrywali każdą walke, mafia także na nich liczyła.
W ostatni dzień walk tutejszych Czarnuchy nazywali się „Kamea” lecz mówili że jak na razie przez okres ustawek

Kamea walczyła z Latynosami. Clancey miał ich zupełnie dosyć, dał z siebie wszystko ile tylko może
„Kamea Style” wygrała Pomarańcze. Clancey był zadowolony z tego.
Od razu po tym, poszli balować i pić.
Czarnuchy z Los Santos, zaczeli reprezentować gang kiboli „Kamea Style”




Imię:
Nazwisko:
Wiek:
Dlaczego my:
Dlaczego Ty:
Sztuka walki, która imponujesz:


Imię :
Wiek :
Lvl :
Ile dziennie grasz na m-rp:
Ss z /stats:
Odegraj akcję z /me i /do.
Załóżmy że jesteś na ustawce 1vs 1 i chcesz go pobić i porwać, po czym go zawieść w nieznane miejsce a nastęmpnie go okraść(min. 10zdań!):
Na ile oceniasz swoję "RP" -  /10
Jak możesz pomóc "kibolom" Kamea style( to jest nie konieczne, ale wolałbym żebyście napisali) :
Wyjaśnij pojęcia.
MG:
PG:
SK:
SK2:
TK:
CK:
CK2:
OOC:
IC:
DD:
DT:
DB:
RK:
BH:
Podania na pw Clancey White.


Obojętne jaki byle nie biały, białas u nas w rodzinie to wyjątek


1 Membre K.S - Dostajesz czarną bandane, dowiadujesz się o co wogule chodzi w naszym życiu, pilnujesz dzielnicy jesteś chłopcem na posyłki
2 - Compatriote("ziomek") - Reprezentujesz Kamea Style, pilnujesz się wyższych rang, możesz handlować na dzielnicy
3 - Difficile(gangsta tak zwana) - Jesteś już kimś wiecej, niż normalny członek, jezdzisz po mieśce i pytasz się o ustawki.
4 - vrai nigga - , to kto już jest długo w naszym terrytorium, pilnujesz O.G i vice O.G, starasz się ogarnąć newbie i mniejsze rangi.
5 - Vice O.G jednym słowem prawa ręka O.G, załatwiasz różne sprawy wraz ze swym O.G
6 - O.G człowiek który wszystko wie o życiu Kamea style, słuchaj się go zawsze i nie lataj za nim.


1 - Nie zadzieraj nosa w sprawy wyzszych rang
kara - minus.
2 - Nie cwaniakuj, to jest najbardziej oceniane, masz być miły dla innych, chyba że oni Ci nie okazują szacunku
kara - rang down
3 - Nie lataj za Vice O.G i O.G jak piesek
Kara - ranga down
4 - Nie pytaj się kiedy dostaniesz range, to skresla twoje szanse. Rangi będą rozdawane w swoim czasie.
Kara - ranga down
5 - Pilnuj dzielnicy, gdy tylko jest najazd odrazu drzyj się na radiu.
Kara za nie dopilnowanie tego - minus
6 - NAJ moim zdaniem, Ograniczaj kanał ooc, Gdy O.G lub Vice O.G powie stop ooc. każdy się zamyka
Kara - minus
7 - Gdy tylko nas zdradzisz już nie zyjesz (CK lub /zmiennick) (jedynie po wywaleniu, nie zostaniesz zabity)


Oto dzielnica Kamea style:




Na mapie tak.




(Slang paryski(obowiązkowy) mieszany z slangiem "czarnucha")
Bonjour - Dzień Dobry
Cześć - Salut
A' revoir - Dowidzenia
Ou'i - tak
'Pas - nie.
Qu'est-ce qui se passe? - co słychać ?
Blanc - Białas
Nigger - Czarnuch
Frais - Spoko
Quartier - Dzielnica
Garde - Policja
Tueur - Zabójca
Compatriote - Ziomek
Paramètres'e - Ustawka
Connard'e - Skur***iel

Rag' - kolor, z którym utożsamia się dany gang.
A.C.A.B - All Cops Are Bastards, nasze polskie H.W.D.P.
Damn, Dayumn - Cholera.
You, yo, your, cha - Ty, twoje, twój...
Biatch, Bitch, Beyotch - Inaczej kobieta wolnych obyczajów.
Click, crew - Ekipa, gang.
Gangbang - Atak na dzielnice wroga. Najcześciej przez Drive-By.
Ghetto - dzielnica zamieszkana przez czarnoskórych.
Ghetto Bird - patrol powietrzny prowadzony przez policje.
Reppin - Reprezentowanie się czegoś.
Snitch - Konfident.
Snitcher - To samo co wyżej, lecz robi to już zawodowo.
Wigga - Przedstawiciel białej rasy, chcący trzymać z czarnym
Getting Busy -Rabować; Napadać

Membre K.S - 30.000$
Compatriote - 40.000$
Difficile - 50.000$
vrai nigga - 60.000$
Vice O.G - 70.000$
O.G - *************
Nasze barwy to :

---

Rodzina czarnuchów, ta? To co robi tam zdjęcie MS18 ?!
Ty myślisz że ja się znam na tym, jak czarni wyglądali. Wieczorem zmienie, a ja spadam ^^
Mi sie tam podoba jestem na tak.

---

Podoba mi się, ładnie napisane. Chłopak ma pomysł. ZA
Jestem za podoba mi się tylko troche zlewa sie historia moim zdaniem
Postarales się. Podoba mi się i jestem na TAK.
Na NIE.
1. Czarnych rodzin na serwerze jest od groma. Zero oryginalnosci.
2. W historii duzo bledow skladniowych, pocwicz gramatyke.
3. To bardziej historia twojej postaci niz rodziny.
4. Zdecyduj sie czy kaEMa czy kaMEa, na obrazkach jest raz tak, raz tak.
5. Ortografia.
6. Slang. Jezusie Chrystusie jak ja mam dosc tych wszystkich typow ze zbindowanymi tymi samymi tekstami. Gdzie nie podjedziesz to zaraz trzech gosci ta sama wiadomosc: Wha Sercz Herre Men? Nudne, zrobilby ktos jakis nowy.

To tyle, mi sie nie podoba.
@up
Zauważyłeś ze ta "moja historia" opowiada o życiu Kamea style ?
Poprawię to Kaema dzieki że się upomniałeś nie zauważyłem tego.
Moim zdaniem to jest odmianka czarnuchów bo kibole, ustawek bedzie pełno na każdej rozrubie bedziemy (oczywiscie ręcznej) Nie będziemy latać z bronią i porywać co chwile ani żadnych napadów, Bedziemy organizowali konkursy różne ustawki. Spójrz na to z innej strony.
W sumie, patrzac na to jako na bande kiboli i hooliganow, to moze byc calkiem ciekawe. Jezeli mowisz, ze nie bedziecie kolejnym odlamem Grove czy Purpz, to jestem bardziej na tak niz na nie. Minusem nadal jest to, ze strasznie duzo czarnych rodzin.

@edit

Ale w aplikacji nadal sa bledy, ktore musisz poprawic.
No sorry ale teraz nie zmienie tego. Czarnych jest w [cenzura] przyznam się ale zdecydowałem się na "czarnucha" pasuje mi charakter do niego ...
Nieco ortografię poprawiłem ^^
@edit
Chyba ten slang zmienie na nieco "paryski".
Jestem całkowicie ZA. Clancey ma bardzo RP, byłem z nim w NG daaawno temu :) Wszystko przedstawił w bardzo dobrym świetle, pomysł dobrze przemyślany, rozpisał się nam i to dużo, co gdzie i jak napisał :) Ogólnie to wypas :)

ZA
Jestem na tak fajnie może to wyglaądac w grze.

Carlos_Cavalera-25-letni latynos Mieszkający na Las Colinas członek VLA,Lubi dobrze sie pobawic i zapalic trawe
fajne, ale znow czarny gang? no kur.wa ile mozna.. sorry, ale na nie
A ja Ci powiem że jest teraz wiecej latynsów od czarnych.
nie kasujcie moich postów -,- .. pomysł fajny.. ale jednak za dużo was.. jestem na nie.
Skasowałem twój post, ponieważ to nie jest dział twojej aplkacji, aby ją 'reklamować'
Ładna historia jestem za.

PS Widzę to samo barrio na której była moja rodzinka The Blue Snake, powodzenia - tam jest miło i uroczo ;p.
Jestem Za, to będzie o ile się nie mylę pierwszy gang kibiców jak i pierwszy francuski gang oraz pierwszy francuski gang kibiców, :P

Postarałeś się, dobra aplikacja, oryginalny pomysł.

nie kasujcie moich postów -,- .. pomysł fajny.. ale jednak za dużo was.. jestem na nie.
Pojezdzij sobie po mieście to sam zobaczysz. Czarnuchów na m-rp było z jakiś miesiac-dwa temu dużo. Teraz latino jest w c h u j
Bardzo dobry pomysł widzi że ma perspektywy na tą rodzinę.

Jestem ZA
Nie pasi Wam bo za dużo gangów czarnuchów? Pomyśl se jak jest w RP. Co 2 murzyn należy do innego gangu ^^

Na serwie jest wystarczająco ludzi żeby tworzyć takie rodziny, a po za tym On chce tylko 5 luda ludzie O_o .... Ma koncepcje, pomysł i dobre zamiary - czego więcej chcieć.
((gorzej opisane pomysły wcielano w życie a jak trafił sie jeden dobry to od razu za duzo czarnuchów. Ehh ino sie przez Was zdenerwowałem))
Jestem Za
Mrucznik zwiększył limit rodzin do 20 więc rodziny można robić, więc nie piszcie że jest już dużo czarnych bo wtedy jakie mamy robić zielonych?
Karnacji są 2 biali-czarni

Jestem ZA Historia jest ładna, dużo się napracowałeś a można wywnioskować z tego że ci zależy.
Elegancko! Jak najbardziej za! : ]
Dobree! Jestem Za!!
Historia nie jest zła, jak już mówiłem w innym temacie jak na standardy M-RP wystarczy ;)
Tylko grafika trochę ciulowa. Jestem ZA
PS : następnym razem jak dajesz grafikę do aplikacji dawaj zawszę jeden styl czcionki i żeby kolorystyka się od siebie tak nie rózniła.
Heh, dzięki jestem typowym amatorem w grafice ;d

Podoba mi się, ładnie napisane. Chłopak ma pomysł. ZA

To niech usuną Kaste nonRP i dajcie im szansę bo widzę że chłopak się stara !
Znam Clancey'a ic i wiem ze ma bardzo dobre RP i ta rodzina bedzie dobra Jestem ZA
Jestem Za !

o niech usuną Kaste nonRP

Niech usuną Burrito Gang! To non RP !! Dajmy szanse innym!! Wogóle, wszystkich powywalajmy ! -.-
Uhym, niektóre to total nooby, [cenzura] mam akcje z nimi xDDD
Fajna aplikacja coś nowego jestem na tak, powodzenia ;)
Rodzina akceptowana.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

apo.htw.pl